Temat: Dietetyczny naleśnik:-)

Moze ktos zna przepis, sprawdzony na  dietetyczne nalesniki? Mialam kiedys taki przepis na 2 nalesniki ale nie moge go znalezc. Zaznacze nie mam maki razowej i potrzebuje przepis na samo ciasto, z gory bardzo dziekuje.

Pasek wagi

ja raz zrobiłam tak że zmieliłam siemienie lniane i to dałam zamiast mąki ;) do tego jajko i odrobina mleka 0,5% lub 1,5 % ;) . Mojej mamie to bardzo smakowała z odrobiną dżemu ;)

Pasek wagi

przecież naleśniki to mąka, jajko i woda/mleko, więc jak nie masz razowej mąki to z czym chcesz kombinować? :D

Nirwanaa a ile siemienia mieliłaś na jaką ilość naleśników ? 

Każdy przepis będzie się zaczynał od mąki :P To czy dasz żytnią razową, owsianą, orkiszową, z mielonego lnu, ciecierzycy, dyni, ryżową czy jakąkolwiek inną to w sumie bez znaczenia większego, ale no bez mąki się nie da naleśnika zrobić? 

Ja znam przepis na takiego naleśniko-omleta.

2 jajka i jeden banan. Blendujemy i smażymy z obu stron. :) Pyszne i w dodatku mega słodkie dzięki użyciu banana! :)

http://zjemto.blox.pl/2014/01/Bananowy-omlet-Ewy-Chodakowskiej.html

Najlepsze naleśniki wychodzą z pysznej kaszy jaglanej, w smaku praktycznie identyczne jak popularne naleśniki z białej mąki :)

Podam przepis (na 2-3 naleśniki, zależnie od patelni)

-2 łyżki stołowe kaszy jaglanej wyrzucamy an suchą patelnię i prażymy ok. 2 minuty (uwaga, żeby się nie przypaliła), następnie przelewamy ją zimną wodą (kasza straci ewentualną goryczkę i zyska właściwości rozgrzewające)

-Należy ugotować kaszę jaglaną w niedużej ilości wody (ok. pół szklanki), gotujemy ją do momentu aż zupełnie wsiąknie wodę, jeśli kasza jest nadal twarda, to dolewamy wrzącej wody i znów gotujemy do całkowitego jej wchłonięcia. Tak ugotowaną kaszę przelewamy na sitku zimną wodą i wrzucamy do miksera. 

-W osobne miseczce ubijamy białko jednego jajka na sztywną masę, natomiast żółtko wrzucamy do kaszy.

-Do miksera dorzucamy jeszcze solidną łyżeczkę dowolnej mąki (np. gryczanej, ja osobiście używam bezglutenowego mixu różnych skrobi)

-Składniki w mikserze możemy posłodzić (miód, stewia) lub posolić; w zależności od przeznaczenia

- Dodajemy mleko (może być sojowe, krowie, kokosowe, jakie lubisz) - ilość na oko, na początek dolej 1/4 szklanki

- Miksujemy!

- Do mikstury dodajemy pianę z białka i delikatnie mieszamy

- Jeśli konsystencja naszej masy jest nieco gęstsza niż na zwykłe naleśniki to "jesteśmy w domu" :D, jesli jest za rzadka dodaj troszkę więcej mąki, jeśli za gęsta dolej mleka.

- Naleśniki smażymy na rozgrzanej patelni teflonowej (przed usmażeniem pierwszego naleśnika polecam patelnię delikatnie natłuścić)

Smacznego!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.