Temat: Tanie podróbki - a jednak lepsze!

Cześć chciałam poruszyć na forum temat produktów ,,marki własnej'' sklepów, które są mimo wszystko produkowane przez duże, markowe firmy. Przykład SEREK WIEJSKI PIĄTNICA - w Biedronce serek DELIKATE. Tańszy, a lepszy! Po pierwsze jest świeższy, bo są częstsze dostawy, po drugie tańszy.  W ogóle jest to najlepszy serek jaki jadłam o.O . Dalej Biedronkowe MUSLINE, produkowane przez Bakomę. Takie 7 zbóż. W markowym produkcie 0.8% owoców, w taniej, większej podróbce aż 5%. Wartości odżywcze prawie takie same :) Znacie jeszcze jakieś podobne przypadki? 

Nie masz racji, niestety. 
Produkty przygotowywane dla Biedronki są tańsze a przez to gorsze jakościowo.
(Pracowałam kiedyś w firmie produkującej kosmetyki, wszystkie inne drogerie/markety robiło się razem, "biedronkę" osobno (mimo, że opakowania nie miały napisu "wyprodukowano dla Biedronki") - po prostu inna jakość kosmetyków ;))

Pasek wagi

Mlekovita jest mniej wodnista akurat od Biedronki :) U mnie jeśli ktoś kupi serki specjalne wyprodukowane dla biedronki są po prostu wywalane, bo są gorsze jakościowo , ta wodnistość , bleeee

Kiedyś widziałam w piekarni paczkowaną bułkę z budyniem i kosztowała tam 2 zł, a w biedronce 90gr. Z ciekawości wzięłam obydwie żeby porównać masę itp. I wszystko tak samo! A co do serka wiejskiego to potwierdzam! Żaden, naprawdę żaden nie smakuje tak dobrze jak ten z biedronki!

Piątnica zdecydowanie najlepsza! A nie wiem nawet z jakiej mleczarni delikate...

Delikate to serek z Okręgowej Mleczarni w Piątnicy ;)

Po pierwsze - oglądałam kiedyś program o tym, jak robi się tańsze zamienniki od znanych firm dla wybranych dyskontów (jak np. Mlekovita czy Wawel dla Biedronki) i jest dokładnie tak, jak napisała jednak z dziewczyn, czyli produkty te są produkowane w osobnym miejscu i mają trochę gorszą jakość. Nie znaczy to, że są robione z odpadków, tylko np. mają więcej wody zamiast jakiegoś tam składnika, inne proporcje,...

Po drugie - jakiś czas temu, chyba na dzień dziecka, zażyczyłam sobie góry płatków Nestle i teraz sobie po kolei próbuję wszystkich. Przez całe życie jakoś nigdy się nie składało, żebym jadła oryginalne Nestle, były za drogie, poza tym i ja nie za często jadałam zupy mleczne. Ich smak znałam więc tylko z podróbek. I co się teraz okazało? Że Nestle wcale mi nie smakują, bo mają mniej "smaku Nestle", niż podróbki. Mówię o Nesquikach, Kangusach, Lion, Gold Flakes (Lidlowe Honey Flakes nie mają sobie równych, przysięgam!!!),... To był dla mnie szok życia ;) Jedyne ich płatki, które z kolei nie mają wg mnie konkurencji, to zwykłe Corn Flakes (wszelkie podróby smakują albo bułką, albo niczym).

Też mogę podać przykłady, czasem taka tańsza "podróbka" jest lepsza jakościowo od rzeczy markowej.

-herbata czarna Remsey z Biedronki - dużo lepsza od Lipton czy Sagi - z jednej torebki można zaparzyć nawet 3 herbaty

- Cola z Biedronki - jak dla mnie ma lepszy smak niż Coca-Cola

- kawa rozpuszczalna liofolizowana Cafe D'or(Biedronka) - smak taki sam jak Nescafe

- ciastka paryskie delicje z Biedronki są lepsze w smaku niż Delicje Wedlowskie

- Pizza mrożona okrągła Apetito z Biedry jest pyszna a tania

-lody rożki które kosztują 1 zł nie są gorsze od rożków Koral 2 razy droższych

-płyn micelarny do demakijażu z Biedry za 5 zł lepszy niż np mleczko z Garniera za 10 zł

Kawa Cafe D'or Crema z Biedronki bije jak dla mnie na głowę wiele innych, markowych produktów :) Ponadto jeśli chodzi o nabiał, jedyny twaróg, który mi smakuje, jest wilgotny i kremowy to Pilos z lidla. Nie ma sobie równych! W ogóle nabiał Pilos  jest bardzo udany ;) Jeśli chodzi o Biedronkę to nie ma co ukrywać, że ich produkty, choć produkowane przez wiodące marki, w jakimś stopniu są słabsze, czy to przez mniejszą ilość w opakowaniu (coca-cola, czekolady często nie mają 100g, itp.), czy przez inny skład. Z Biedronki sama kupuję makarony durum i razowe, czekolady sublime kupowałam, jak były, jednak im się odwidziało, a szkoda, bo były rewelacyjne, kasze, ryż basmati i brązowy, puszki z warzywami, pomidory w puszce, w kartoniku, mrożonek nie kupuję, bo to dla mnie jakaś porażka, jeśli chodzi o mieszanki warzywne. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.