17 grudnia 2010, 19:25
Nie wiem czy było juz o tym na forum
szukam pomocy i w sparcia w kompulsywnym objadaniu się.
Wydaje mi sie ze potrzebuje bratniej duszy aby wyjsc z nałogu.
Takiej osoby ktora by mnie wspierała i podała bratnia dłon
Mam 27 lat i cierpnie na kompulsywne obzeranie sie od paru lat.
17 grudnia 2010, 20:50
a już myślałam że jestem sama a wszyscy dookoła pięknie trzymają się diety. Może ktoś ma sprawdzone sposoby jak można sobie z tym radzić ??
19 grudnia 2010, 19:44
polecam książkę "Wizualizacja zmiany" mi pomogła z tego wyjść
sztuka to umieć rozpoznawać swoje emocje i dawać im ujscie w inny sposób niż zajadanie ich,
zadac sobie pytanie co w tej chwili czuje np przygnębienie, stres, lęk, samotność - zapewne pojawi się emocjonalna chęć jedzenia wtedy trzeba ukierunkować ją na coś innego, na mnie działa medytacja, rozmowa z dobrą kolezanką albo mamą, modlitwa i wiara oraz sport który sprawia mi przyjemność
To wspaniale uczucie sie od tego uwolnić, wystarczy chcieć, ja chcialam i się udało.
19 grudnia 2010, 20:52
nieogarnieta czy to ta ksiAżka: http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=Wizualizacja+zmiany
19 grudnia 2010, 21:07
tak, to ta książka
nie gwarantuje ze Ci pomoże, ale mi pomogła, tylko trzeba bardzo chcieć i wierzyć ze się uda
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
19 grudnia 2010, 21:08
Miniunia, priv to wiadomośc prywatna.
19 grudnia 2010, 21:38
dzis kupiłam książke : ,,czy grubo w tym wygladam"
21 grudnia 2010, 14:43
nieogarnieta dzis zamówiłam ta ksiązke z allegro ktora mi poleciłas