13 grudnia 2010, 23:07
Witam ; )
Mam problem, który chyba wynikł z własnej głupoty, bo konsekwencje znałam.
Trochę opowiem... Odchudzałam się kiedyś bardzo zdrowo, jadłam 4-5 razy dziennie i to nie mało, po prostu zdrowo. Efekty cudowne, schudłam 17 kilogramów. Potem zaczęłam dostawać dziwnych napadów głodu, przed @... i jak dzień sie obżerałam to potem 2 dni nic nie jadłam, tylko woda i woda.. I miałam swoją wagę znów i dalej dieta. Rodzice często mi coś wmuszali, a to mi delicje kupili, a to jakieś cukieraski.. i znowu jak się obżarłam (bo pod nosem coś dobrego) to 2 dni nic nie jadłam.. We wakacje, miałam chłopaka i zawsze przywoził ze sobą, a to lody, a to jakieś ciacho co jego mama upiekła no i jedliśmy.. a że wakacje tak trochę były z przymrożeniem oka to przytyłam 5 kilogramów... Jak zobaczyłam to prawie tam umarłam na tej wadze ;D I głodówka...., która trwa do dziś.. czyli 3 miesiące. Po miesiacu tej głodówki, która wręcz nie miała sensu, zrozumiałam iż to nie ma sensu.. ze na dużo od siebie wymagam i mojego organizmu. Chciałam wrócić do diety ale mój metabolizm już chyba nie istnieje... zjem śniadanie i obiad, to przytyje z dnia na dzień kilogram.. A na głodówce jadłam jabłko na dzień...
Zdaje sobie sprawę że zrobiłam zle... i na prawdę nie musicie mi teraz utrudniać bardziej i dołować komentarzami jakimiś ;(
Ja po prostu w siebie chyba zwątpiłam ! :(
Chce z powrotem jeść.... odchudzać się i doceniac każdy gram tłuszczu który tracę... , ale skoro nic nie mogę jeść ! bo zjem śniadanie i tyje kilogram.. to ja już nie wiem ;(
I chce się was poradzić, czy dietetyk coś zaradzi?... ;( Bo mam już niedobory w organizmie i często mi słabo, lekarz mi tylko mówi jedz.. ale on nie rozumie, co to znaczy dla osoby która od dziecka była pulpetem a wieku 15 lat(2 lata temu) chciała jakoś wyglądać, a potem zgłupiałam na tym punkcie i przejęło to kontrole.
Poradźcie mi coś... ; ( z góry wielkie dzięki ;*
13 grudnia 2010, 23:48
A jednak, możliwe.
77 kg. No właśnie nic !
- Dołączył: 2009-01-10
- Miasto: Valim
- Liczba postów: 10627
13 grudnia 2010, 23:57
14 grudnia 2010, 01:27
Pytam się w ogole o co innego, a wy ile waze.. a ja to napisałam (77).
Moje pytanie brzmi, czy dietetyk pomoże?... a jak tam to ile to wszystko kosztuje.
14 grudnia 2010, 05:52
Myślę ze i tak będziesz musiała teraz przytyć przez własną głupote a dopiero jak zaczniesz funkcjonować to możesz zaczać się odchudzać TYLKO ZDROWO....
Nie wiem ile kosztuje wizyta u Dietetyka ale nie jest ona na pewno tania....
14 grudnia 2010, 07:58
Ja uważam tak jak dziewczyny na pewno przytyjesz wszystko to co schudłaś w ciągu tych 3 miesięcy albo niestety nawet jeszcze więcej i dopiero potem od nowa będziesz musiała wszystko zaczynać, no niestety taka jest cena takich wielkich głodówek.
14 grudnia 2010, 09:57
orbitka,nie przejmuj sie waga..ty przeciez nie tyjesz kg z dnia na dzien,tylko jak zjesz normalne sniadanie i obiad to jedzenie ci zalega w jelitach stad ta roznica...to nie tluszcz..;)..objetosciowo zjadlas wiecej to i skok na wadze...wiec sie uspokoj.I dietetyk Ci napewno pomoze,ustali diete,a koszt wizyty to roznie.najlepiej zadzwon i popytaj..powodzenia i trzymaj sie,mam nadziej,ze wszystko wroci do normy!:)
edit..i mysle,ze jak trafisz na dobrego dietetyka to wcale nie przytyjesz..tylko musisz sie duzo ruszac i stopniowo zwiekszac kcl
Edytowany przez just.ine 14 grudnia 2010, 10:02