- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 czerwca 2014, 10:19
Ciekawe za ile ktoś mi tu napisze odpowiedz ''sprawdź sobie np. na ilewazy.pl'' -,- no nic.
Kurczak na obiad, pychota, pieczony. Od małego jadam najlepszą - moim zdaniem - jego część, czyli pierś, bez żadnych skórek itp, wiec myśle że nawet jesli jest on nasmarowany olejem to nie przenika on chyba aż tak bardzo do srodka?
Bo powiem szczerze że nie wiem jak liczyć jego kaloryczność (wszystko bedzie na 100g):
- kurczak pieczony - 267 kcal
- filet grillowany z kurczaka (grillowana pierś na małej ilości tłuszczu) - 123 kcal
- surowa pierś z kurczaka - 99 kcal
Różnice są spore (mam na mysli głównie między grillowanym z pieczonym), więc jak sobie policzyć? Czy na kalorycznosc tak bardzo wpływa to czy to mięso lezy na patelni czy w piekarniku? Czy może policzyć sobie z surowego mięsa, jesli na oko wiem ile ono ważyło przed pieczeniem?
Biorąc pod uwage - tak jak mówiłam - że jadam to najchudsze, najsmaczniejsze, białe mięsko, bez skóry itp. czyli pierś.
Edytowany przez abb5ee1ca31a105cfdab57cc1baf1021 8 czerwca 2014, 10:21
8 czerwca 2014, 10:22
pieczony kurczak to pieczony, wiadomo że przyprawy sól i tłuszcz przenikają w mięso w czasie pieczenia. musiałabyś go zapiekać np w papierze do pieczenia. poszukaj dokładniejszego kalkulatora żeby był bez skórki która jest bardzo tucząca
Edytowany przez bet26 8 czerwca 2014, 10:23
8 czerwca 2014, 10:28
Ja Ci powiem że też jem pieczony. Jeśli rodzice robią pieczony, to taki jem. Polewają go tłuszczem, ale nie jem skóry więc nie liczę takiej samej kaloryczności. Ja kolbę i ten kawałek z piersią liczę jako 350kcal
8 czerwca 2014, 10:56
pieczony kurczak to pieczony, wiadomo że przyprawy sól i tłuszcz przenikają w mięso w czasie pieczenia.
ale nie przesadzajmy, przyprawy nie mogą robic takiej róznicy, zresztą grillowanego tez robi się z przyprawami.
Skąd więc taka różnica?