11 grudnia 2010, 01:05
Nie tylko z resztą czekoladek. Pytanie moje brzmi: Jeżeli zdarzy Wam się zjeść za dużo (o dużo za dużo od tego, ile przewiduje program diety, bądź racjonalnego odżywiania) to co robicie, by zniwelować skutki takiego występku? Czy następnego dnia wystarczy zjeść mniej, czy może lepiej jeść jakieś konkretne produkty...? Może więcej ćwiczeń kolejnego dnia? Na pewno najlepiej sprawdziłoby się to wszystko - razem wzięte, nie mniej jestem jednak ciekawa, czy macie jakieś sprawdzone sposoby na szybki powrót to "płaskiego brzucha" po wielkiej, acz jednodniowej czekoladowo-niezdrowej uczcie, która siedzi i ciąży w brzuchu. Dzięki za odpowiedzi :)
Edytowany przez Birula 11 grudnia 2010, 01:07
11 grudnia 2010, 01:10
Hm... ćwiczenia na czczo :) Nie wiem czy pomogą na płaski brzuch, za to powinny spalić nadmiar kcal. Wypić dużo wody, zielonej lub czerwonej herbaty.
11 grudnia 2010, 07:09
intensywnie ćwiczę tego samego dnia, bo przy odpowiednim pulsie można spalić część tego, co zalega w żołądku.
- Dołączył: 2006-07-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 986
11 grudnia 2010, 09:05
A ja poprostu następnego dnia dalej trzymam dietę i ćwiczenia jak by się nic nie stało :) Mam raz na jakiś czas takie wyskoki i jakoś nic mi od tego nie jest. Nadal chudnę, tylko że pomału, ale podobno im wolniej tym skuteczniej ;) Nie można przede wszystkim popadać w panikę, że jedno takie nieprzewidziane obżarstwo przekreśla całą dietę i można już sobie darować. Co to to nie :)
11 grudnia 2010, 09:16
ja następnego dnia unikam węglowodanów
- Dołączył: 2010-12-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3810
11 grudnia 2010, 09:26
Wypić dużo minerali + wywar z kminku zalonego na 5 minut wrzątkiem - niezawodny sposób. W następnym dniu opierać swoją dietę na białku (na porządnym białku, a nie mleku czy jogurtach).
- Dołączył: 2010-11-20
- Miasto: Ands
- Liczba postów: 901
11 grudnia 2010, 10:05
po 1 nie miej wyrzutów sumienia. Od czasu do czasu każdy moze sobie na taką ucztę pozwolić byle by ona nie była za często. Jesteś tylko człowiekiem, istotą niedoskonałą ;) Traktuj posiłek jak coś ważnego, jakies wielkie wydarzenie. Przede wszystkim je się na siedząco! Jedz powoli to napewno osiagniesz sukces! jeśli napychasz sie bezmyślnie nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego ile tak naprawde zjadasz. Jesli usiądziesz wygodnie i bedziesz sie delektowała każdym kęsem to zapewniam że:
mniej zjesz
bedziesz czuła sie lekko
po jedzieniu nie bedzie Ci sie chciało spać
zjesz tyle ile zaplanujesz a nawet mniej
bedziesz swiadoma ile zjadasz
NIE JEDZ PRZED TELEWIZOREM
11 grudnia 2010, 11:18
Następnego dnia najlepiej trzymać się po prostu diety i tyle... Może trochę więcej poćwiczyć.
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
11 grudnia 2010, 11:30
Niedawno był podobny temat....