Temat: Problem, który ma wiele osób- czy kiedyś uda nam się go pokonać?

Kochani,
nie mam już pojęcia co ze sobą zrobić! Pomóżcie mi i dajcie kopa, opowiedzcie o sobie czy przetrwaliście złe chwile w dietach.
5 lat temu odchudzałam się, nie dokońca zdrowo ale takie są uroki małolaty, która bardzo chce schudnąć i nie wie jak, w efekcie 18 kg mniej w  ok 4 miesiące i brak okresu, zaburzenia odżywiania wiadomo jakie. Jakoś wyszłam z tego stanu bo nie chciałam zrąbać sobie życia. Tak płynęły sobie latka i teraz znów mam tyle kg ile miałam przed odchudzaniem. Mimo, że nie jestem gruba źle się czuje bardzo chciałabym schudnąć tylko ok 7-8 kg. Nie mam pojęcia gdzie zapodziały się moje siły:( Próbuje co chwile- jem 1000-1200 kcal , same zdrowe rzeczy a na wadze może z pół kg mniej strasznie mnie denerwuje, że tak wolno chudnę choć mało jem i potem po miesiącu się poddaje i wszystko wraca, i znowu zaczynam i znowu wraca...Widzę, że nie sama tutaj jestem z takimi problemami jak kompulsy itd bo czytam pamiętniki i problemu różnych osób, które na codzień się z tym borykają.
Nie poddaje się i działam dalej ale ile można? Bardzo była bym wdzięczna aby ktoś dał mi i nie tylko mi nadzieje, że miał podobnie i w końcu za setnym razem mu się udało! Co zrobił i co na niego wpłynęło a przede wszystkim co jeść?
ej ale wygladasz bardzo dobrze, pomijając piersi zaciągnięte aż pod szyje ;). Ni ejdz tak mało - jedz 1500 i ćwicz na ujędrnienie, nie chudnij 8kg bo bedzie za chudo Oo
jak 1000kcal mi nie pomaga to 1500 już w ogóle, próbowałam już na serio:( nie wiem może mam rozregulowany metabolizm...
na początku musisz zaakceptować, że przy zdrowej diecie redukcyjnej powinno się chudnąć nie więcej niż kilogram tygodniowo.

Mam nadzieję że nie oczekujesz szybszego spadku i nie to powoduje, że się zniechęcasz?
No właśnie z 1kg spadku wagi była bym bardzo zadowolona- sęk w tym że chudnę 300 góra 500 gram na tydzień gdy przy moim jedzeniu powinnam spokojnie chudnąć 1kg! Nie zależy mi na szybkim spadku wagi bo nie chce rygorystycznych diet:)
wybieraj produkty białkowe i o niskim indeksie glikemicznym
musisz napędzić metabolizm
no właśnie tylko jak go dobrze napędzić:( czy w ogóle coś podziała.. musze poczytać o tym.. tylko właśnie wszystko pięknie, ładnie utrzymuje diete a potem nagle napad:(
trzymaj się niskiego IG 
starterem napadu na lodówkę jest zawsze coś o wysokim indeksie- np. taka zupka chińska.
aha, pilnuj się z godzinami jedzenia- mało, a często.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.