- Dołączył: 2006-07-10
- Miasto: Brighton
- Liczba postów: 1054
7 grudnia 2010, 20:00
Kochani,
nie mam już pojęcia co ze sobą zrobić! Pomóżcie mi i dajcie kopa, opowiedzcie o sobie czy przetrwaliście złe chwile w dietach.
5 lat temu odchudzałam się, nie dokońca zdrowo ale takie są uroki małolaty, która bardzo chce schudnąć i nie wie jak, w efekcie 18 kg mniej w ok 4 miesiące i brak okresu, zaburzenia odżywiania wiadomo jakie. Jakoś wyszłam z tego stanu bo nie chciałam zrąbać sobie życia. Tak płynęły sobie latka i teraz znów mam tyle kg ile miałam przed odchudzaniem. Mimo, że nie jestem gruba źle się czuje bardzo chciałabym schudnąć tylko ok 7-8 kg. Nie mam pojęcia gdzie zapodziały się moje siły:( Próbuje co chwile- jem 1000-1200 kcal , same zdrowe rzeczy a na wadze może z pół kg mniej strasznie mnie denerwuje, że tak wolno chudnę choć mało jem i potem po miesiącu się poddaje i wszystko wraca, i znowu zaczynam i znowu wraca...Widzę, że nie sama tutaj jestem z takimi problemami jak kompulsy itd bo czytam pamiętniki i problemu różnych osób, które na codzień się z tym borykają.
Nie poddaje się i działam dalej ale ile można? Bardzo była bym wdzięczna aby ktoś dał mi i nie tylko mi nadzieje, że miał podobnie i w końcu za setnym razem mu się udało! Co zrobił i co na niego wpłynęło a przede wszystkim co jeść?
7 grudnia 2010, 20:04
ej ale wygladasz bardzo dobrze, pomijając piersi zaciągnięte aż pod szyje ;). Ni ejdz tak mało - jedz 1500 i ćwicz na ujędrnienie, nie chudnij 8kg bo bedzie za chudo Oo
- Dołączył: 2006-07-10
- Miasto: Brighton
- Liczba postów: 1054
7 grudnia 2010, 20:07
jak 1000kcal mi nie pomaga to 1500 już w ogóle, próbowałam już na serio:( nie wiem może mam rozregulowany metabolizm...
- Dołączył: 2009-04-05
- Miasto: Barbuda
- Liczba postów: 211
7 grudnia 2010, 20:26
na początku musisz zaakceptować, że przy zdrowej diecie redukcyjnej powinno się chudnąć nie więcej niż kilogram tygodniowo.
Mam nadzieję że nie oczekujesz szybszego spadku i nie to powoduje, że się zniechęcasz?
- Dołączył: 2006-07-10
- Miasto: Brighton
- Liczba postów: 1054
7 grudnia 2010, 21:10
No właśnie z 1kg spadku wagi była bym bardzo zadowolona- sęk w tym że chudnę 300 góra 500 gram na tydzień gdy przy moim jedzeniu powinnam spokojnie chudnąć 1kg! Nie zależy mi na szybkim spadku wagi bo nie chce rygorystycznych diet:)
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
7 grudnia 2010, 21:35
wybieraj produkty białkowe i o niskim indeksie glikemicznymmusisz napędzić metabolizm
- Dołączył: 2006-07-10
- Miasto: Brighton
- Liczba postów: 1054
7 grudnia 2010, 21:47
no właśnie tylko jak go dobrze napędzić:( czy w ogóle coś podziała.. musze poczytać o tym.. tylko właśnie wszystko pięknie, ładnie utrzymuje diete a potem nagle napad:(
- Dołączył: 2008-03-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9897
7 grudnia 2010, 21:59
trzymaj się niskiego IG starterem napadu na lodówkę jest zawsze coś o wysokim indeksie- np. taka zupka chińska.
aha, pilnuj się z godzinami jedzenia- mało, a często.