- Dołączył: 2010-09-29
- Miasto:
- Liczba postów: 544
7 grudnia 2010, 17:34
Drogie vitalijki mam pytanie moj dzien rozpoczyna sie o 5.45 o 6 jem sniadanie potem w szkole 2 posilki wracam do domu o 15-16 i jem obiad pottem cwicze i naprawde nie mam juz ochoty po obiedzie jesc .Nie chodzi o to ze jem bardzo obfity obiad ale o to ze po 16 juz ni eodcz~ówam potrzeby jedzenia tylko dużo pije. Czy myslicie ze jesli nie bede jadala po tej 16 to bedzie zle? ni eg~łodze sie bo moj dzien to jakies 1300-1500 kcal
Prosze o rady:)
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3961
7 grudnia 2010, 17:52
to przecież zalezy o której się kładziesz. ale myślę, że nawet jak o 22, to 6 godzin bez jedzenia to naprawdę sporo! radzę ci zostawiać sobie coś białkowego na 18... np. jogurt naturalny albo kawałek ryby :) bialko przyspiesza metabolizm ;)
- Dołączył: 2006-07-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 986
7 grudnia 2010, 18:21
Ale masz fajnie... ja głównie wieczorem mam ochotę na jedzenie. Jeśli nie jesteś głodna, to nie jedz, bo po co :>? Tylko lepiej dla Ciebie!
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 80
7 grudnia 2010, 18:58
A czy w ogóle po godzinie 16 cokolwiek jesz? Chodzi mi głównie o kolacje. Jeżeli nie,to raczej niedobrze,powinnaś zjesc coś lekkiego,tym bardziej po ciężkim dniu.
- Dołączył: 2010-07-05
- Miasto: Grubasoland
- Liczba postów: 2751
7 grudnia 2010, 20:01
Wieczorem mogłabyś wszamać malutką kolację, choćby kawałek twarogu z dodatkami/mały jogurt etc