1 grudnia 2010, 14:00
witam mam pytanko otóż ostatnio zauwazyłam że mój organizm domaga się tłuszczy..... jem dużo za duzo masła, tłuste zupy, wędliny jak to jest z tym tłuszczem nadmiar sie pewnie odkłada ;/ dodam że codziennie ponad godzinę ćwiczę
- Dołączył: 2010-04-16
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 202
1 grudnia 2010, 14:07
zrezygnujz margaryny zastap ja serkami do smarowania czy twarogami,do smazenia czy salatek uzywaj oliwy z oliwek
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
1 grudnia 2010, 14:07
Ja wychodzę z założenia, że mimo iż jestem na diecie nie mogę wyeliminować składników odżywczyn i tak jem i tłuszcze i węglowodany i cukier .. Niczego sobie nie odmawiam - oczywiście w granicach rozsądku. Może Twojemu organizmowi brakuje tłuszczu ?
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
1 grudnia 2010, 14:37
ja jem wszytsko na co mam ochote oczywiscie pomijajac te najbardziej kaloryczn ebomby typu npo smazony kjotlet wole go udusic;) ale badz co badz nie odmawiam sobei tego i owego ;) a jak widac na pasku chudne i to calkiem ladnie dodam ,ze zaczynlam od 100 kg waga obecna taka jak na pasku +/- 1 kg wiadomo;) tak wiec mi osttnio strasznie byla potrzeba czekolada i oglem cos czekoladowego - wiec podjadam sobei budynie czkeoladowe wliczam w biland i dieta nie cierpi;)
- Dołączył: 2010-01-25
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1341
1 grudnia 2010, 15:33
ja robie sobie dni święte, w sobote na jakiś pyszności, np. chipsy i je jem nie odmawiając sobie:) po udanym tygodniu zasługuje się na odrobine przjemności;)
a co do tłuszczy... wyeliminuj je do minimum, zastąp oliwa z oliwek. 2 łyżki stołowe to maks w ciągu dnia. tak mi mowila dietetyczka;)
1 grudnia 2010, 16:07
no chyba jednak będe musiała co za duzo to niezdrowo ale skoro mnie do tego ciągnie to chyba organizm się tego domaga zima idzie i trzba miec izolacje hehe :) jeszcze niedawno miałam okres bułkowo chlebowy to ciekawe jeszcze jaki może byc :P bede musiała wogóle wyeliminować chociaż to masło bo naprawde jak smaruje to wychodzi nie chleb z masłem a masło z chlebem -_-
- Dołączył: 2010-08-06
- Miasto: -
- Liczba postów: 3378
1 grudnia 2010, 16:52
wydaje mi się, że większość zachcianek to jednak raczej kwestia psychiki niż rzeczywistego zapotrzebowania organizmu...
Edytowany przez karenknightly 1 grudnia 2010, 19:01
1 grudnia 2010, 18:59
to racja, zapotrzebowanie organizmu jest wtedy, kiedy zdrowie zaczyna się pogarszać bez tego i owego albo kiedy już naprawdę nie możesz myśleć PARĘ DNI o czymś tylko żeby to zjeść - to moze być sygnał że brakuje ci czegoś np. magnezu jesli myslisz o czekoladzie. ale to juz skrajne przypadki