Temat: Andrzejki

Problem w tym ze zostalam zaproszona na andrzejki na zabawe. Jestem aktualnie na diecie i wybieram sie z kolezanka i oczywiscie planuja tam sie oczywiscie smakolykow i alkohol. Co na to poradzic? Czy mniej zjesc w ciagu dnia i poprobowac tam troche smakolykow (oczywiscie z umiarem) czy jednak nic nie probowac ?
probowac..... przeciez nie bedziesz marnowac zycia bo jestes na diecie
Pewnie, że próbój ! Andrzejki są raz na rok ! ^^
Dieta dietą, a ty się odrobinkę kontroluj i nie będzie większego problemuu :P
Dzieki za rady :* ;)
Też idę, nie mam wyjścia ale nie mam zamiaru sobei odmawiać. Wezmę trochę czegoś zakazanego i to wszystko, obżerać sie nie popłaca.
Ewentualnie napchaj się przed imprezą otrębami albo czymś innym z błonnikiem, wtedy na pewno nie ruszysz słodkości. zabardzo będzie Cie "trzymać"
jasne ze probowac ;) Jak  raz wiecej zjesz nic sie nie stanie
nie ma się torturować, wystarczy że zjesz troszkę i nie pij za dużo , a będzie ok
Pasek wagi
Wiesz tam na pewno będzie niezła zabawa więc prawie to co zjesz to spalisz;)
Próbować, a nawet jeść ile sie chce, ważne, żeby w tańcu czy czym spalić te wszystkie kalorie :)
W zeszłym roku ja ogranizowałam Andrzejki i umówiłyśmy się, że każda przynosi 'coś'. No i jedna koleżanka również była wtedy na diecie. Zrobiła sałatkę warzywną, która tak wszystkim posmakowała, że ciasta ledwo skubnęłyśmy, za to micha sałatki poszła, zanim się obejrzałyśmy :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.