25 listopada 2010, 17:47
wiem, że było już milion podobnych tematów, ale strasznie zależy mi na każdej Waszej radzie, opinii, czymkolwiek - jestem już zdesperowana i powoli tracę zdrowy rozsądek.
mianowicie od jakiegoś tygodnia mam wzdęty brzuch - maksymalnie wybrzuszony ...
wczesniej również miewałam wzdęcia, no ale nie coś takiego... :(
nie wiem co mam robić,
brzuch nie robi się płaski nawet po całej nocy .
w kwestii wyjasnienia - pilnuję się już strasznie w tym tygodniu, robię co mogę :
*ograniczyłam nabiał
*piję 2-3 kubki kopru włoskiego, pokrzywy, lipy
*piję 2 szklanki verdin'u (jakaś herbatka)
*biorę 5 esspumisanów
*jem błonnik , zwiększyłam ilość węgli w dicie
*odstawiłam słodzik
*nie żuję gumy
przewertowałam milion stron w googlach, staram się stosować do 'wszystkich' pomocnych działań, ale problem nie ustępuje...
dodam, że nie mam problemu z zaparciami przy tym wszystkim...
proszę, pomóżcie - każde słowo będzie dla mnie ratunkiem!
jestem już zdesperowana ;(
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 2226
25 listopada 2010, 17:49
Dieta wg. grupy krwi. Mnie pomogła w tej kwestii.
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto: Sopot
- Liczba postów: 1893
25 listopada 2010, 18:01
mam ten sam problem.. pije kilka herbat z kopru włoskiego i figury, brałam espumisany ale i tak nie pomagały wic przestałam, pozostałam przy samych herbatkach pomimo, że też nie pomagają ale czuje się lżej..
25 listopada 2010, 18:04
to są jakieś nietolerancje pokarmowe. sprawdź co jesz ostatnio, czego nie jadłaś przed zdjęciami i wypróbuj jak będzie bez tych produktów
25 listopada 2010, 18:09
CocoChane, nie obraź się ale po Twojej diecie to chyba sam Bóg Ci nie udzieli wskazówki co z tym robić...
Dziwisz się?
Po prostu rozwaliłaś sobie całkowicie przemianę materii. Wiesz, jedzenie 600-900 kcal dziennie przez x czasu robi swoje. I nie pisz, że sobie to wymyśliłam, czytam Twój pamiętnik cały czas. A potwierdzeniem mogą być tylko Twoje wpisy i komentarzy dziewczyn, które twierdzą, że znacznie zawyżasz kaloryczność posiłków i oszukujesz sama siebie. I Twoja psychika, z którą też nie jest najlepiej.
Nie wypisuj na forum i nie szukaj wskazówek, tylko idź do lekarza i dobrego psychiatry. Bo w tym tylko oni mogą Ci pomóc.
Zacznij normalnie jeść, odżywiać się. Zacznij wreszcie żyć.
Być może potraktujesz mój wpis jako atak. Z pewnością tym nie jest. Prosiłaś o radę - odpowiedziałam Ci z głębi serca.
3maj się!
25 listopada 2010, 18:56
Sowa92 - dokładnie.
Na Twoim miejscu w ogóle bym nie zakładała takiego tematu, tylko od razu szła do lekarza... Jeśli już nie o wzdęcia to przebadać się profilaktycznie.
- Dołączył: 2010-07-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5711
25 listopada 2010, 18:57
kefir
maślanka
rodzynki
kiszona kapusta
sok z kiszonej kapusty/ogórków
a tak poza tym, Coco bo wiesz, nie wydaję Ci się, że mam wybrzuszony brzuch od płynów/ tego co pijesz?
Bo wiesz, ja po płynach zawsze mam wywalony, a Ty pijesz dużo, więc również wywala, i tak szybko jednak się tego nie pozbywamy.