23 listopada 2010, 18:12
A teraz na serio.
Kupiłam dzisiaj baton proteinowego - nie wiem co mnie podkusiło, nbie dość ze kasy brak to sie odchudzam a on kaloryczny w cholere a ja sie łudziłam ze zjem go na dwa razy ;]... Ale przejdźmy do rzeczy.
Co sądzicie o takich specyfikach? Mój był batonem sojowym, wolnym od tłuszczy trans, glutenu, mąki i laktozy (czym sie rózni laktoza od fruktozy btw?). Nie był niestety wolny od kalorii bo aż 498 w 100gr! Porcaj miałą 75gr. Na 100gr jest w nim 29gr białka, 37gr wegli, 28!!!gr tłuszczu i 8gr błonnika. Ja nie wiem ale mi to najdjetetyczniej nie wygląda... Co z tego ze tyle białka skoro cukru i tłuszczu od tego i tamtego?! Powinnam była pozostać przy tuńczyku, nie sądzicie?
A jakie jest Wasze zdanie, tych ćwiczących i tych chudnących ;)
- Dołączył: 2006-03-19
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 526
23 listopada 2010, 18:26
no to raczej dietetyczne nie bylo laktoza to cukier w mleku a fruktoza to np w owocach taki naturalny ja tam nie jestem za takimi specjalami juz lepiej uprazyc sobie platki owsiane z miodem i owocam8i w piekarniku i bedzie cos ala batonik i owiele zdrowszy:)
23 listopada 2010, 19:22
Powinnaś:D to jest baton dla sportowców i ludzi którzy pakują a nie dla takich którzy chcą być szczupli:)
- Dołączył: 2010-04-20
- Miasto: u ciebie w szafie
- Liczba postów: 133
24 listopada 2010, 17:38
laktoza jest to cukier pochodzący od mleka, a fruktoza jest np. zawarta w owocach jest to cukier prosty. ; )
24 listopada 2010, 17:40
laktoza to tez prosty, czy nie? wiem skad jedno i drugie pochodzi tylko zastanawiam sie jaka jest roznica dietetyczna...?