21 listopada 2010, 21:04
pytanie skierowane do osob ktore uzywaja slodzik.ile tabletek bierzecie codziennie?do czego go glownie uzywacie?
ja uzywalam baardoz duzo,glownie do herbaty,ale po na czytaniu sie roznych wypowiediz o slodzikach staram sie go ograniczac i zamiast zwyklej herbaty pije zielona9do niej nie potrzebuje slodzika)
22 listopada 2010, 17:55
i don't know. szczerze? nie liczę. ;-)
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
22 listopada 2010, 18:09
> > słodzików jest wiele - owszem najgorszym jest>
> aspartam. Ale nie tylko on jest na rynku.Używając>
> warto wiedzieć, co on robi z naszym organizmem. A>
> działa tak: - słodka potrawa (słodka od słodziku)>
> wysyła do mózgu impuls, że jest słodko, - mózg>
> uwalnia insulinę do trawienia cukru. - insulina w>
> organiźmie go nie znajduje, bo cukru prawdziwego>
> nie ma. - wysyła informację zwrotną, ze ejst>
> bezczynna, bo nie ma cukru.- mózg w takim wypadku>
> zwieksza apetyt - trzeba dostarczyć cukier, bo>
> insulina czeka.w efekcie - posłodzisz słodzikiem
> i> za jakiś krótki czas - zjesz, bo będziesz
> głodna> (mózg wysyła zapotrzebowanie na
> cukier).Na> zachodzie dodawany jest do pasz
> wieprzaków.> Pobudza apetyt. Wg ulotki norma to 10
> tabletek> dziennie.....ale ja też słodzę
> słodzikiem..> świadomie...bardzo mozliwe ze cos w
> tym jest jednak nie u kazdego to sie sprawdza,poza
> tym gdyby tak było ,w przypadku cukrzykow mógłby
> byc stosowany zamiast insuliny wiec sadze, ze
> duzego wplywu nie wywiera jezeli chodzi o
> produkcje insuliny
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
22 listopada 2010, 18:10
snikersowa przeczytaj raz jeszcze odwolalam sie do poprzedniej wypowiedzi ;]
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
22 listopada 2010, 18:59
> słodzików jest wiele - owszem najgorszym jest
> aspartam. Ale nie tylko on jest na rynku.Używając
> warto wiedzieć, co on robi z naszym organizmem. A
> działa tak: - słodka potrawa (słodka od słodziku)
> wysyła do mózgu impuls, że jest słodko, - mózg
> uwalnia insulinę do trawienia cukru. - insulina w
> organiźmie go nie znajduje, bo cukru prawdziwego
> nie ma. - wysyła informację zwrotną, ze ejst
> bezczynna, bo nie ma cukru.- mózg w takim wypadku
> zwieksza apetyt - trzeba dostarczyć cukier, bo
> insulina czeka.w efekcie - posłodzisz słodzikiem i
> za jakiś krótki czas - zjesz, bo będziesz głodna
> (mózg wysyła zapotrzebowanie na cukier).Na
> zachodzie dodawany jest do pasz wieprzaków.
> Pobudza apetyt. Wg ulotki norma to 10 tabletek
> dziennie.....ale ja też słodzę słodzikiem..
> świadomie...
mózg uwalnia insulinę do trawienia cukru
mózg uwalnia insulinę do trawienia cukru
mózg uwalnia insulinę do trawienia cukru
Że co?! To mózg jest gruczołem wydzielania wewnętrznego?
Nazwałabym to co najmniej wnioskiem niespójnym medycznie, a dosadniej - powielaniem zasłyszanych bzdur. To trzustka działa na zasadzie "automatu" i jest odpowiedzialna za poziom insuliny, nie mózg. Ingerencja mózgu w poziom insuliny, o ile w ogóle jest możliwa, zachodzi prawdopodobnie jedynie w przypadku nieustannego ssania słodzikowych tabletek czy przetrzymywania pokarmów słodzonych w papie przez sto lat. Nie przesadzajmy, połknięcie herbaty słodzonej w ten sposób trwa moment.
Edytowany przez G.R.u. 22 listopada 2010, 19:02
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 221
22 listopada 2010, 21:43
> snikersowa przeczytaj raz jeszcze odwolalam sie do
> poprzedniej wypowiedzi ;]
doskonale sobie zdaję z tego sprawę, nie mniej jednak całość (fiona+ty) wydała mi się za długa (cytat zajmował prawie całą stronę na forum) dlatego edytowałam wpis, zostawiając tylko twój cytat, usuwając częśc fiony;P
- Dołączył: 2010-05-12
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 221
22 listopada 2010, 21:54
NA WSTĘPIE ZAZNACZĘ ŻĘ USUWAM GÓRĘ ŻEBY NIE BYŁO NIEDOMÓWIEŃ:P
mózg uwalnia insulinę
> do trawienia cukru
> mózg uwalnia insulinę do trawienia cukru
> mózg uwalnia insulinę do trawienia cukruŻe co?! To
> mózg jest gruczołem wydzielania
> wewnętrznego?Nazwałabym to co najmniej wnioskiem
> niespójnym medycznie, a dosadniej - powielaniem
> zasłyszanych bzdur. To trzustka działa na zasadzie
> "automatu" i jest odpowiedzialna za poziom
> insuliny, nie mózg. Ingerencja mózgu w poziom
> insuliny, o ile w ogóle jest możliwa, zachodzi
> prawdopodobnie jedynie w przypadku nieustannego
> ssania słodzikowych tabletek czy przetrzymywania
> pokarmów słodzonych w papie przez sto lat. Nie
> przesadzajmy, połknięcie herbaty słodzonej w ten
> sposób trwa moment.
czepiasz się, dziewczyna tylko wytłumaczyła jak to działa z grubsza -prostym językiem, aby kazdy zrozumiał, wiadome ze wszystko działa na zasadzie impulsów o czym wspomniała wyzej
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto:
- Liczba postów: 1341
22 listopada 2010, 22:45
snikersowa tak zdaje sobie z tego sprawe, że produkcja insuliny to odpowiedz na wzrost poziomu glukozy we krwi, jednak to co napisala fiona wydało mi sie sensowne, acz niekoniecznie sprawdzone, co nie wyklucza tego co napisalam wyzej.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
22 listopada 2010, 23:06
Czepiam się, bo to jest mit. Słodzika nie należy się bać, bo praktycznie nie ma możliwości, żeby powstała hiperinsulinemia z tytułu jego używania. Słyszałam tę teorię i przestraszyłam się, bo nawet przesadzam z jego spożywaniem. I weryfikowałam to na wszystkie możliwe sposoby, a nawet doświadczalnie - odżywiam się Metodą Montignaca (opartą na utrzymywaniu stabilnego poziomu cukru we krwi) i jedyną słodycz w moim menu, stanowią słodzone słodzikiem herbaty. Jem mnóstwo tłuszczy i wcale przy zaburzeniach gospodarki węglowodanowej z tytułu zaburzeń hormonalnych wcale nie tyję (gdzie zawsze zwykłam przypominać świnkę, kiedy nie zwracałam uwagi na IG), co tylko dowodzi, że słodziki nie mogą "wirtualnie" wpompować insuliny do krwi. Przede wszystkim powstały dla diabetyków. Przytoczona przez Fionę hipoteza to czysto antysłodzikowa propaganda.
Edytowany przez G.R.u. 22 listopada 2010, 23:58
22 listopada 2010, 23:39
10 tabl dziennie do max?hmm wydaje mi sie ze ja przekraczam ta granice;// no coz,od jutra probuje pic herbate z cytryna bez tego swinstwa,no i bede wiecje pic herbaty zielonej bo do niej nie potrzebuej slodzika
22 listopada 2010, 23:39
Edytowany przez gwiazdexa 22 listopada 2010, 23:40