Temat: Czy kcal z alkoholu tuczą tak jak np. ze słodyczy?

Jak wyżej :)
Myślę, że alkohol jest gorszy od słodyczy.
Kalorie to kalorie, jeżeli w ogólnym bilansie będzie ich za dużo to będą tuczyć niezależnie czy pochodzą z alkoholu czy z marchewki.
ja jadłam 1500 kcal + 1-2 razy w tyg. piłam ok 4-5 piw 
i schudłam normalnie, ale nie jadłam nic do piwa, ani po piciu 
+ nie ćwiczyłam, więc nie wiem jakim cudem xD 

 
wszystko ma kalorie jak się przesadzi :P 

szczerze zależy jaki alkohol i czy popijamy go czymś. Jak gdzieś wychodze pije tylko wódke czystą i popijam wodą, na następny dzień nie zauważam skoków wagi. Wg mnie nic nie tuczy dopóki nie przesadzimy z ilością :)

Hmmm... ja bym nie była taka pewna odpowiedzi.

Dajmy na to 4-5 piw to ponad 1000 kcal. Zdarzało mi się tyle wypić i w ciagu kolejnych dni nie odbijało się to na wadze, jesli w ciagu dnia jadłam normalnie, w miarę dietetycznie. Czy gdybym poszła do McDonalda i zjadała BigMaca i dwa cheesburgery ( i to na noc w dodatku) byłoby podobnie? Wątpię. Z wódką jeszcze 'lepiej', jesli mozna tak to określić ;D
Pasek wagi
tak :) ale ja dzisiaj wypije 0,7 Kapitana Morgana ;) i do tego oczywiście ciasta, chlebek i kotlety... ale nie będę sobie żałowała bo dziś ostatni dzień obżarstwa :P
Pasek wagi
alkohol odwadnia takze po libacji mozemy zanotowac spadek wagi ... ogolnie jest kaloryczny ...jesli jz cos wodka ma 40 kcal na 50 ml, ale taki cream whisky albo pina colada bedzie miec wiecej ... tam jest cukier itd ...
Pasek wagi
Alkohol wypłukuje ci z organizmu ważne substancje , można coś wypić ale jak masz kac to było tego za dużo. Ogólnie alkohol przy ćwiczeniach i odchudzaniu nie jest wskazany.

Co dwa dni możesz łyknąć lampkę wina czerwonego dla poprawy krążenia.
Kalorie z alkoholu nie odkładają się w postaci tkanki tłuszczowej, ponieważ organizm wykorzystuje je do wytworzenia ciepła, dlatego po kilku kieliszkach panowie zdejmują marynarki, a panie sweterki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.