Temat: ser żółty vs. mozzarella

Będąc na diecie zawsze starałam się unikać serów, a przynajmniej jeść je w niewielkich ilościach, bo jak wiadomo są bardzo bogate w tłuszcze. Niekoniecznie te dobre tłuszcze.
Tym razem nie chcę żadnej diety. Po prostu zmieniam swój styl życia. Dlatego przyszło mi do głowy pytanie, na które nie odpowiedziałam sobie nigdy wcześniej.
Jeśli mam do wyboru mozzarellę i jakiś zwykły żółty ser typu podlaski, królewski, itp itd, który z nich jest "mniejszym złem"?
A ja wybieram ser żółty - IMO pod względem smaku mozzarella nie wytrzymuje z nim porównania, bo jest po prostu mdła i nie do każdego dania pasuje. A jak wyżej słusznie ktoś zauważył - są sery i sery. Jeśli chodzi o ten tłuszcz, którego tak się obawiacie, to mozzarella ma go pewnie z kilkanaście %, typowy żółty ser oczywiście więcej, ale można dostać również i takie po 3-5%. Całkiem niezłe jest "Piórko" - według mnie nie odbiega znacząco smakiem od pełnotłustych odpowiedników i na standardowej kanapce sprawdzi się na pewno o wiele lepiej niż kulka mozzarelli. Ale to moje zdanie - zatem, autorko, jeśli chcesz zmienić styl życia i odżywiania, to zadbaj o urozmaicenie i nie rezygnuj z żadnego, bo każdy z nich pasuje do innych dań, gdzie sprawdza się najlepiej.
autorka chyba miala na mysli ser zolty mozzarella,który jest sprzedawany na wagę,podobnie jak ser podlaski,tylżycki etc.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.