- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Wyspa Szczęścia
- Liczba postów: 1456
30 października 2010, 11:26
Witam dziewczyny! Mam taki problem : schudłam już. Osiągnełam cel. Dieta na oko,ale bez słodyczy. Rano węgle ,do obiadu raczej tez kolacja białko . Czasem jakis lekki wyskok. Cwiczenia ok godzinki lekkie,ewenetualnie spacery ..i teraz Wielki problem. Zaczeły sie kompulsy z głodówkami,wyrzuty sumienia =ćwiczenia. Po kompulsach cwicze np 5h na stepperze i mało jem ... Odbije się to na wadze,jak wyjsc?
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
30 października 2010, 11:28
a ile jesz normalnie (w czasie niekompulsowy i niegłodówkowym)
możesz napisać przykład??
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Wyspa Szczęścia
- Liczba postów: 1456
30 października 2010, 11:33
rano : kromka chleba lub 2/wafle ryzowe z szynka/sera/pasztetem pomidorem +sałatka
jabłko
zupa ,sałatka z czyms/kotlety sojowe /serek z warzywami/ryba
owoc/jogurt
sałatka/ryba/jajka/serek
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
30 października 2010, 11:36
za mało
śniadanie
2 kromki z serem/szynka/twarogiem + warzywa
II śniadanie
jogurt + owoc
obiad węgle złożone (najlepiej kasze) + drób/ryby/jaja + warzywa (dużo warzyw)
podwieczorek
jogurt/sałatka/surówka/jogurt nat,itp
kolacja
sałatki z ryba/drobiem/twarogiem
sałatki warzywne
omlet
jajka gotowane
jajecznica z warzywami
itp
Edytowany przez malalady 30 października 2010, 11:36
- Dołączył: 2009-07-21
- Miasto: Wyspa Szczęścia
- Liczba postów: 1456
30 października 2010, 11:39
a myslicie ze od tych kompulsów mimo ,że duzo cwicze przytyje ? Malalady podziwam Cię,że udało Ci się wyjść z kopenhaskiej ... bez jojo ..jak to zrobiłas ?:|
- Dołączył: 2006-11-14
- Miasto: Leszno
- Liczba postów: 11573
30 października 2010, 12:48
teraz po czasie wstyd mi się przyznać,ze robiłam ta durna dietę....nigdy więcej i nie polecam....ale wyszliśmy z niej z mężem, tracąc po drodze jeszcze trochę kilogramów (ja w sumie13, w kopenhaskiej 6, a mój mąż 25, w kopenhaskiej 11), dzięki stopniowemu dodawaniu jedzonka. Początkowo po kromce na śniadanie, w kolejnym tygodniu już po 2-3 łyżki kaszy czy ryżu do obiadu do mięsa i warzyw i tak poszło....
30 października 2010, 12:57
Jesz zdecydowanie za mało i dlatego masz kompulsy. Zwiększ liczbę kalorii, bo kompulsy będę Cię nękać, aż w końcu nabawisz się choroby. Stąd prosta droga do BED czy bulimii. Musiałabyś dokładnie tyle spalić kalorii ile pochłonęłaś w czasie kompulsu, żeby nie przytyć, ale po co się tak katować. Lepiej jeść więcej, nie mieć kompulsów i nie ćwiczyć po 5h dziennie.
30 października 2010, 13:23
- Dołączył: 2010-09-29
- Miasto:
- Liczba postów: 544
30 października 2010, 13:38
Powiem Ci tak przytyjesz sama wiem to po sobie mi przez takie objadanie---> wyrzuty sumienia ----> mega cwiczenia by poczuc sie lepiej ze niby to spaliłam o wyszlo na plusie 10 kg! Dopiero teraz wiedze jaka byłam głupia i ile sraciłam ;/