Temat: Wychodzenie z 800 kcal

Znam swój błąd - żeby schudnąć stosowałam przez niemal całe wakacje "dietę" 800 kcal, przez co między innymi nie dostałam okresu. Postanowiłam jednak wrócić do normalności, bo wiem, że popadłam w skrajność i od poniedziałku dodałam 100 kcal, od następnego chcę dodać jeszcze jedno 100, żeby dojść do 1300-1500 kcal dziennie. Mam też nawyk ważenia się codziennie rano, od dwóch dni waga co rano pokazuje 200dag więcej, ale zapewne stwierdzicie, że to resztki jelitowe. Mam pytanie: czy jeśli dalej będę tak stopniowo dodawać te kalorie to ile maksymalnie mogę przytyć? Rano ważyłam 46,4 przy wzroscie 159cm.
Nie wiemy ile, 2kg, 4kg, nie wiadomo. Nie patrz teraz na to ile przytyjesz, tylko lepiej po prostu dodaj te kalorie, bo aż @ nie masz, a to tragedia. Nie patrz teraz ile przytyjesz tylko @ odzyskaj!
Nie przejmowałabym się tyciem tylko brakiem okresu...
Byłaś u lekarza?
Pasek wagi
Nie, bo dopiero teraz, w sierpniu, nie dostałam okresu. Jeśli to się powtórzy, pójdę na pewno.
Tylko właśnie bardzo przejmuję się tym, że przytyję. Myślicie, że wrócę do dawnej wagi?
Podbijam.
Jestem w podobnej sytuacji. Bardzo 'mądrze' od maja byłam na 800/900 kcal (nie pilnowałam kcal, jadłam po prostu mało, ale nie głodówka), potem od lipca jakoś na 1000 (liczyłam kalorie do tego tysiąca dziennie), wreszcie sie niedawno ogarnęłam i zwiększam- też straciłam @. Za mną już tydzień na 1100 i parę dni na 1200, na razie waga nie skoczyła. Ale dołożyłam ruch, którego wczesniej miałam małe ilości. Mam nadzieję, że dojdę do mojego cpm (1900-2000) i nie przytyję wiecej niż 1kg, bo nie mam zbyt wielkiego zapasu na np. +4kg...

A powiesz mi ile schudłaś na tej diecie przez wakacje i czy coś ćwiczyłaś ?  ;)

Pasek wagi

PauLa.6. napisał(a):

A powiesz mi ile schudłaś na tej diecie przez wakacje i czy coś ćwiczyłaś ?  

schudla 18 kg, nastepnie dopadlo ja mega jojo i zalala sie fatem. w tej chwili leczy sie z otylosci .. :PP

ja dodawałam 150 kcal tygodniowo i ty też dodawaj przynajmniej te 150, bo szybciej z tego wyjdziesz a nie pogrążysz się w chorobę. nic nie przytyjesz, a z wagą się opanuj bo to nie ma sensu, zwłaszcza jeśli zwracasz uwage na różnice w gramach ciała.... -.- bo na wage wiele czynników ma wpływ jak wspomniane przez ciebie resztki w jelitach, bądź woda, czy glikogen w mięśniach. nie popadaj w skrajności z tą wagą. tłuszczu Ci nie przybędzie. Ja wychodziłam od 600kcal

jablkowa napisał(a):

PauLa.6. napisał(a):

A powiesz mi ile schudłaś na tej diecie przez wakacje i czy coś ćwiczyłaś ?  
schudla 18 kg, nastepnie dopadlo ja mega jojo i zalala sie fatem. w tej chwili leczy sie z otylosci .. 

Nie, ważę wciąż tyle samo, mam okres, ogólnie to staram się nie przekraczać wyliczonego cpm (ale nie liczę b/w/t), ale wiadomo, zwłaszcza jak teraz są wakacje, to i pizza wpadnie często, chipsy, alkohol i jakoś żyję :) Jedyne, co bym zmieniła to to, że moje ciało jest mało umięśnione, bo nie ćwiczę, ale to tylko i wyłącznie wina mojego lenistwa. I tak, czasami mam jeszcze wyrzuty sumienia, jak przesadzę z ilością, czy taka pizza wskoczy np. dwa razy na tydzień, ale nie, nie zalałam się tłuszczem, nie umieram z głodu, nie odmawiam wychodzenia ze znajomymi, żeby tylko przypadkiem nie zjeść jakiegoś fastfooda :) Poza tym, wykryto u mnie Hashimoto, co trochę komplikuje sprawę, ale no ^^ 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.