Temat: zmiana pogody i większy apetyt?

Pytam sie was dziewczyny czy też tak macie jak ja ze przez te zaistniałe zimno i przymrozki zrobiłam sie jakaś żerta:) więcej jem no i kg wskoczyły:( Czy zmiana pogody moze wpływać na dietę? walczę z pokusami ale mnie to juz męczy i jest to do mnie niepodobne bo zadko wykraczałam poza limit kalorii, no chyba ze są to święta.Jak cała jesień i zima ma tak wygladać to ja pierdziele:(
czemu pytanie tylko do kobiet ?
Podobno w zimę człowiek więcej je, bo jest zimno i musi zużyć więcej energii, aby ogrzać swoje ciało. Poza tym w zimie się tyje, bo jest mniej ruchu, niż jak jest ciepło;) Ale pomimo to jest to dla mnie najlepsza pora roku;P
ja mam większy apetyt zdecydowanie, ale słyszałam, że na ogrzanie ciała zużywamy tylko 60 kcal więc nie traktuję tego jako wymówkę.
Nie przesadzajcie z tą energią, potrzebną do ogrzania organizmu. Gdyby tak było to autorka tematu pomimo większej ilości spożywanych kalorii by nie przytyła, czyż nie?
A uzależnienie apetytu od pory roku - wymówka dobra jak każda inna.
ja nie odnotowuje jakiegoś zwiększonego apetytu...
Mnie to od razu ciagnie na 'ciezkie' potrawy jak sie szybko robi ciemno
No przecież trzeba nazbierać tłuszczu na zimę :D ........jak niedźwiedzie i jeże :D.....................szkoda tylko, że w sen zimowy nie można zapaść :(
Pasek wagi
jalosia- o tak, ale byśmy schudły;P

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.