Temat: Odgrzybianie organizmu = zdrowa dieta = poprawa wyglądu i samopoczucia

Witam Was moi drodzy.

Chciałabym opowiedzieć Wam po krótce o mojej "przygodzie" związanej z odgrzybianiem organizmu.
Otóż moja determinacja miała miejsce jakieś 3 lata temu. Wtedy chorowita poszłam do lekarza homeopaty. Oczywiście zagrzybiona antybiotykami, ciągłymi anginami itp.
Trafiłam tam i dzięki Bogu, że tam trafiłam, bo nie wiem co by ze mną było do tej pory.
Przeszłam kurację odgrzybiającą. Czyli leki wspomagające plus dietka.
A dietka dość sroga jak na tamte moje przyzwyczajenia :D
Ale to nic ;)
Pomogło moi drodzy i to baaardzo.
Teraz zamierzam powtórzyć sobie intensywne odgrzybianie, bo czuję, że znowu się rozpanoszyły grzybki ;/
Najczęściej są one w jelitach, przez co proces trawienia jest zaburzony. Co powoduje uczucie wzdęcia itp.
Natomiast odgrzybianie niesie za sobą dużo pracy nad sobą, ale za to korzyści jakie mmm :)
Główną zasadą jest wyeliminowanie słodkiego, produktów pszennych oraz innych zakwaszających i zagrzybiających organizm.
Wiele z nas kobiet dotykają problemy kobiece - idealnym przykładem jest grzybica. Leczenie miejscowe antybiotykami sprawia, że zalecza się tylko objawy a problem dalej pozostaje. Zatem trzeba zacząć od przyczyny - grzybu candida, który pustoszy nasz organizm.
Wiele by pisać tutaj o korzyściach, do których zalicza się więcej energii, lepsze samopoczucie oraz utratę wagi.
Jeśli jest ktoś zainteresowany moim programem zachęcam do udzielania się na forum :)
Służę pomocą i również liczę na Wasze spostrzeżenia oraz wsparcie :)

Pasek wagi
Nie wiem jak z kokosem... ale w aloes za bardzo nie wierzę. Pamiętam jak był na niego wielki bum parę lat temu. Wychodziło na to, że działa na wszystko... jednak nie znam nikogo komu w czymkolwiek by pomógł ;x
mój ojciec pił i chwalił ale jak przestał i wrócił do złych nawyków żywieniowych to mu od nowa daje popalić - żołądek. no ale... 
teraz pije proszek zasadowy - pomaga mu
Pasek wagi
Mój tata też próbował. Ale na łuszczycę. Nie pomogło, ale może to jednak zależy od choroby i jej intensywności:>
wiesz co mój też ma łuszczycę
czytałam, że łuszczyca to i przez candidę
Pasek wagi
Tak... Też dotarłam do takiej informacji. Mój tata jednak woli się z nią męczyć niż iść na taką dietę. Rozumiem go... ciężko pracuje fizycznie. Z drugiej strony ja na jego miejscu bym się z chęcią pomęczyła przez miesiąc by potem być zdrowszą.
faceci ... :P
Pasek wagi
ponoć złotym środkiem na łuszczycę jest serwatka, pita w dużych ilościach i jednocześnie stosowana zewnętrznie
Pasek wagi
zaczęłam z nim rozmowę na ten temat 5 minut temu.-"A co z karkówką?" -"no mówiłam, że wieprzowiny raczej nie" -"i piwka też nie?" -"nie" -"Przecież to życia nie ma" :D Argument, że to tylko miesiąc nie pomaga :D
serwatki nie stosował.
no tak bez karkówki i piwka życia nie ma hehe :P
to jest argument niepodważalny 
Pasek wagi
W ogóle to okazało się, że on już daaawno zna tę dietę. Jednak lenistwo bierze górę :D A jak Wam idzie Wasza dieta? Macie może jakieś pomysły na obiady? :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.