- Dołączył: 2011-10-01
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 156
13 lipca 2013, 18:42
Mam tak od kilku dni. Jem malutkie porcje jak tylko poczuję głód, żeby nie dopuścić do wygłodzenia. Czy się cieszyć czy martwić brakiem apetytu?
- Dołączył: 2011-09-04
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2213
13 lipca 2013, 18:49
Wsłuchaj się w swój organizm. Jeśli jest mu potrzeba mniej kalorii to jedz mało ale pamiętaj o piciu. Pić trzeba dużo. Ja myślę, że nie ma się czym martwić:)
13 lipca 2013, 18:53
Też tak czasem mam i nie potrafię wtedy wmusić w siebie jedzenia.
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 958
13 lipca 2013, 19:31
powinnaś wmusić w siebie, ja ostatnio tak cały czas funkcjonuję że wmuszam w siebie jedzenie bo wcale nie jestem glodna
- Dołączył: 2011-09-04
- Miasto: Jaworzno
- Liczba postów: 2213
13 lipca 2013, 19:35
Dlaczego powinna w siebie wmuszaćc? Nie rozumiem. Przecież ma nadwagę to chyba tylko się cieszyć, że apetytu brak.
- Dołączył: 2013-06-06
- Miasto:
- Liczba postów: 1478
13 lipca 2013, 19:57
WielkaPanda napisał(a):
Dlaczego powinna w siebie wmuszaćc? Nie rozumiem. Przecież ma nadwagę to chyba tylko się cieszyć, że apetytu brak.
żeby potem jak zacznie znowu miec apetyt - nie rzuciła się na jedzenie i nie odbiło się to negatywnie na jej wadze. Ja też nigdy apetytu nie mam w gorące dni, wtedy jem duzo orzechów i innych małych objętościowo ale kalorycznych rzeczy, żeby wszystko się zgadzało :) I koktajle - one dodatkowo odświeżają :D
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: No Name
- Liczba postów: 3333
13 lipca 2013, 19:59
WielkaPanda napisał(a):
Dlaczego powinna w siebie wmuszaćc? Nie rozumiem. Przecież ma nadwagę to chyba tylko się cieszyć, że apetytu brak.
No rzeczywiście jest się z czego cieszyć.
Wmuszaj w siebie, wmuszaj. Orzechy są bardzo kaloryczne, więc polecam :) Ja dość niedawno też nie miałam na nic apetytu (stres) i praktycznie nie jadłam. Po 3 dniach miałam zawroty, mroczki przed oczami, bóle głowy i było mi słabo. Już nigdy więcej czegoś takiego nie powtórzę. Choćbym miała właśnie wypchać sobie jedzenie na siłę...
Pomijając już fakt, że po tej głodówce rzuciłam się na jedzenie i nie było łatwo tego uspokoić :)
Edytowany przez misslim 13 lipca 2013, 20:00