- Dołączył: 2012-04-15
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 653
20 marca 2013, 17:18
Czy uważacie, że kostka z mintaja ( ta z Biedronki dokładniej :P) jest w miarę ok czy raczej syf?
Zwykle kupuje makrelę, czasami łososia- jadłabym go codziennie najchętniej, no ale cena jak dla studentki taka sobie :)
Dzis kupiłam mintaja, w smaku jest ok no ale tak się zastanawiam, czy to nie aby "kolega" podobny do pangi?
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 3543
20 marca 2013, 17:26
wg mnie, to mimo wszystko lepsza rybka, niż panga
choc powstała z niższej jakości mintaja, to jednak z mintaja.. anie z tego czegoś co nazywają pangą
w biedronce są też filety z mintaja i morszczuka- nie lepiej to?
- Dołączył: 2013-03-19
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20
20 marca 2013, 17:27
jeśli pochodzi z chin to jest z hodowli więc w zasadzie to to samo co panga.
- Dołączył: 2012-05-15
- Miasto:
- Liczba postów: 3543
20 marca 2013, 17:31
ollah napisał(a):
jeśli pochodzi z chin to jest z hodowli więc w zasadzie to to samo co panga.
taaaa.. patrzmy realnie, teraz z hodowli jest większośc ryb, np tak popularne nie tylko wśrod bywalców vitalii łososie, tzn nie wszystkie rzecz jasna, a duża ich część
- Dołączył: 2012-04-15
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 653
20 marca 2013, 17:35
Jeśli chodzi o pochodzenie to na opakowaniu napisali, że jest zrobiona z mintaka złowionego w oceanie spokojnym, a ile w tym prwdy to nie wiem :P
Następnym razem kupie tez fileta na próbę :)
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 297
20 marca 2013, 17:39
Ja tam ją bardzo lubię, wspaniała na kolację :) no i tylko 5% glazury, więc po obróbce termicznej nie zmniejsza za bardzo swoich rozmiarów :)
- Dołączył: 2012-04-15
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 653
20 marca 2013, 17:42
Trochę poszperałam i ogólnie mintaj wydaje się być całkiem spoko, nawet pomijając fakt, że jest w kostce czyli teoretycznie przetworzony ale tak naprawdę w tej, którą kupiłam były raczej spore kawałki rybki a nie jakaś przemielona paćka :)
http://www.rybynapolskimrynku.pl/2010/10/substancje-niepozadane-w-rybach-morskich-i-hodowlanych/
3. Ryby oceaniczne – import z Chin (mintaj, sola)
Zawartości metali toksycznych w mintaju i
soli importowanych z Chin są niewielkie w stosunku do maksymalnych
wartości dopuszczalnych i PTWI. Jednakże zawartość rtęci w soli (47,9
µg/kg) kształtuje się na tym samym poziomie jak w rybach bałtyckich i
pstrągu hodowlanym w Polsce. Mintaj i sola charakteryzują się
najniższymi pozostałościami dioksyn spośród wszystkich badanych ryb.
Niskie, nie zagrażające zdrowiu są także poziomy pozostałych trwałych
zanieczyszczeń organicznych. W tkance mięśniowej soli stwierdzono
nieznaczną nie zagrażającą zdrowiu pozostałość związków
cynoorganicznych. Tak więc ryby importowane z Chin (mintaj i sola) ze
względu na zawartość substancji niepożądanych nie stanowią zagrożeń
zdrowotnych dla konsumenta.