- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
22 lutego 2013, 23:42
Korci was czasmi aby cos wciagnac wieczorem? Tak jak teraz np? Ja tu wlasnie kryzys przezywam
![]()
Jak sobie z tym radzicie?
22 lutego 2013, 23:43
Ja zaczynam się robić głodna, mam ochotę na migdały w czekoladzie, a więc idę spać. Dobranoc. :)
A tak poważnie to dobre jest wypicie sobie gorzkiej czerwonej herbaty. Neutralizuje smak.
22 lutego 2013, 23:44
Ja właśnie zjadłam serek z pomidorkiem. Niewiele kalorii a spać się i tak nie położę wcześniej niż 1 w nocy
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
22 lutego 2013, 23:46
Lenag0 napisał(a):
Ja zaczynam się robić głodna, mam ochotę na migdały w czekoladzie, a więc idę spać. Dobranoc. :)A tak poważnie to dobre jest wypicie sobie gorzkiej czerwonej herbaty. Neutralizuje smak.
Migdaly w czekoladzie...mniaammmiiiiiiiii cokolwiek w czekoladzie ....mniammiiiiii....czekolada....
- Dołączył: 2013-01-07
- Miasto: Dzial Ze Slodyczami W Biedronce
- Liczba postów: 964
22 lutego 2013, 23:48
A ja bym zjadła nalesniki z twarogiem i dżemem, polane świetanka i posypane waniliowym cukrem. A potem Cappucino i kruche ciasteczka <3
- Dołączył: 2012-06-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5355
22 lutego 2013, 23:49
czasami umycie zębów pastą o paskudnym smaku pomaga
- Dołączył: 2013-02-13
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 10655
22 lutego 2013, 23:52
PoTrupachDoCeluuu napisał(a):
A ja bym zjadła nalesniki z twarogiem i dżemem, polane świetanka i posypane waniliowym cukrem. A potem Cappucino i kruche ciasteczka <3
Bosze pomosz. Jak to pieknie brzmi.
22 lutego 2013, 23:53
Nie mam ciągot do wieczornego jedzenia,nigdy nie lubiłam szamać w nocy. Moja mama lubi podjadać wieczorem,ale stara się kontrolować wagę. Mówi,że na taką późnowieczorną chcicę pomaga ciepła,gorzka herbata
- Dołączył: 2013-01-07
- Miasto: Dzial Ze Slodyczami W Biedronce
- Liczba postów: 964
22 lutego 2013, 23:54
Marta11148 napisał(a):
PoTrupachDoCeluuu napisał(a):
A ja bym zjadła nalesniki z twarogiem i dżemem, polane świetanka i posypane waniliowym cukrem. A potem Cappucino i kruche ciasteczka <3
Bosze pomosz. Jak to pieknie brzmi.
||
Brzmi?! A co dopiero smakuje! :)))
Kurcze, źle. Nie róbmy sobie ochoty na nierealne.