- Dołączył: 2011-05-31
- Miasto:
- Liczba postów: 102
31 stycznia 2013, 10:21
Idziemy ze znajomymi do chińskiej restauracji. Mam ochotę na makaron smażony. Jak sądzicie, ile mniej-więcej kalorii może mieć porcja?
I takie samo pytanie mam odnośnie sajgonek.
Wiadomo, że nie oczekuję niczego dokładnego, ale interesuje mnie, czy to bomba rzędu 1000 kalorii, czy np. 600 ;)
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
31 stycznia 2013, 10:27
ja bym celowala w 1000 - no chyba ,ze maciupenko zjesz wszystkiego - generalnie polecaja w takich meijscach jesc stir fry nie sajgonki - to ciasto usmazone w glebokim oleju ! smazony makaron wiecje oleju .Oczywiscie mozna raz na jakis czas tylko po co sie wtedy martwic kaloriami ? czy sprawia to jakakolwiek przyjemnosc liczenie i myslenie o wszystkim co sie zjadlo ?
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3186
31 stycznia 2013, 10:31
Na ilewazy.pl znajduje się pieczona sajgonka z mięsem i warzywami: http://www.ilewazy.pl/sajgonka-z-farszem-miesno-warzywnym - myślę, że do takiej smażonej trzeba dodać ze 100 kcal z tłuszczu. A porcja smażonego makaronu to pewnie 500-1000 kcal w zależności od wielkości porcji i ilości tłuszczu. Po prostu zjedz tyle, ile jesz w domu ;)
- Dołączył: 2011-12-07
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 1553
31 stycznia 2013, 10:46
Smażony makaron. Skrobia w wyniku smażenia rozkłada się na cukry proste. Indeks glikemiczny rośnie. Do tego tłuszcz. Nie ma siły, większość tych kalorii momentalnie zmieni się w tkankę tłuszczową :)
Edit: Ale patrząc na Twoją sylwetkę mocno Ci to nie zaszkodzi.
Edytowany przez grzesiek75 31 stycznia 2013, 10:48
- Dołączył: 2013-01-04
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 259
1 lutego 2013, 23:07
Im mniej ciasta tym mniej tuczy. Sajgonki mają cieniutkie ciasto więc lepiej sajgonki. Makaron to jedna wielka klucha - do odchudzania się nie nadaje.