Temat: serek wiejski

Dziewczyny jakie jecie serki wiejskie lekkie nie zawierające dużo śmietanki? Nie znoszę jej,zawsze muszę odlewać żeby zostawały mi same ziarenka albo kupować takie, w których kończy się już ważność. Zawsze brałam z Łowicza ale i w nich teraz przeważa śmietanka. Swoją drogą ile może mieć kalorii sam serek po odlaniu tej śmietanki :D?
ja uwielbiam ta smietanke!
"lekki" jest z piątnicy jeszcze, zawiera 3% tłuszczu, ale dla mnie nie ma smaku (chociaz mleko pije 0,5% i mi smakuje)
zawsze jak kupuje serek to musze nim poruszac zeby sprawdzic czy nie zestal sie:)
piątnica też ma bardzo dużo śmietanki, o mlekowicie nie wspomnę :(
hmmm, z tego co pamiętam, w lidlu jest serek wiejski light, w takim błękitnym opakowaniu. zawsze gdy go brałam nie miał praktycznie tej śmietanki, był taki zbity, ale te ziarenka też były takie jakieś pobełtane. w każdym bądź razie smakowo jakoś mnie nie powalił ;)
Jak możesz jeść te, w których kończy się ważność, przecież one smakują jak jakaś spleśniała śmietana D: podziwiam Cię, u mnie postoi o dzień za dużo i już nie tykam, bo aż mi niedobrze od tego smaku...
Pasek wagi
witaj w klubie, też zawsze ją odlewam.. stąd mój problem, że nie za bardzo mogę zabierać go do szkoły chociaż bym chciała. Kupuję mlekovitę, w sumie nie zastanawiałam się czy któryś ma mniej, ale to dobra sprawa. Dla mnie jeszcze idealny by był taki bez soli, bo np. mlekovita zwykła jest w miare okej, ale lekki z mlekovity -  już strasznie czuję w nim sól.. Kiedyś jadłam już taki 'zastany', ale też mi to wgl nie smakowało i chyba nie zjadłam całego...
Ja kupuję "Lekki" w Biedronce. Ma 40 kcal/100g, ale właściwie nie kupuję go ze względu na mniejsze kalorie, bo między zwykłym, a lekkim jest i tak mała różnica w kaloryczności. Kupuję go bo mi smakuje i zwykle jest świeży. Nie lubię tych, które mimo dobrej daty ważności są ścięte. Granulowany to dla mnie granulowany musi być i już ;-)

Dodatkowo zawsze bujam pudełkiem i sprawdzam pod światło czy jest płynny czy zastygnięty i ochroniarz patrzy się na mnie jak na jakąś stukniętą wariatkę ;-)
kiedys kupilam z krasnystawu (chyba?) w kauflandzie. nie byl to serek lekki, mial ok 100 kcal w 100g i byl mega zbity.najlepszy jaki jadlam!
Te z biedronki chyba mają mało, albo to ja trafiłam na jakiś nie teges.
Pasek wagi

CrunchyP0rn napisał(a):

Jak możesz jeść te, w których kończy się ważność, przecież one smakują jak jakaś spleśniała śmietana D: podziwiam Cię, u mnie postoi o dzień za dużo i już nie tykam, bo aż mi niedobrze od tego smaku...


właśnie takie kwaskowate są pyszne! :DDD

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.