Temat: Ryż Sonko!!!

Jezu, muszę gdzieś to wyrzucić z siebie, spotkała mnie dziś ohydna rzecz!! A mianowicie- ugotowałam cztery torebki białego ryżu SONKO, dwie były z otwartego kilka dni temu opakowania, dwie ze świeżego i wyobraźcie sobie, że w każdej torebce, były białe robaki, które wyglądały jak ziarenka ryżu, tylko miały nóżki i łepek!! Mało tego, robiłam dziś gołąbki i jedną z tych paczek wrzuciłam do garnka z mięsem, zanim się zorientowałam, co tam jest... ;////// Oczywiście wygrzebałam z tego garnka co do ziarenka, ale wciąż mi niedobrze, po tym co odkryłam ;/ Czy ktoś z Was miał podobny przypadek?? Strasznie mnie to obrzydziło. Już nie tknę żadnego ich produktu!!
Pasek wagi

Patrycja2701 napisał(a):

Do tej pory nie miałam żadnych problemów z molami w domu, bo bardzo dbam o czystość, większość produktów tego typu trzymam w zamkniętych pojemnikach, musiałam to przynieść ze sklepu! Najgorsze, że mój chłopak, kilka dni temu zjadł dwie torebki z tego opakowania :OO!

Asz, no trudno...skoro zjadł i żyje to okej nie denerwuj się, a skoro kilka dni temu to na pewno już dawno ich nie ma w organizmie wszystko poszło już pod spłuczkę:) Więc o chłopaka się nie martw mole nie są pasożytami układu pokarmowego więc mu się nie wylęgną w brzuchu:)
Jak ryż za długo leży to tak się dzieje.
Nie chomikowac i nie kupować byle gdzie to robaków nie będzie, proste.
To czyste proteiny, nic Ci sie nie stanie jak je zjesz :)
???? no nie! a ja tak lubię tą markę! ble...
to przed ugotowaniem sprawdza sie torebki o.O jesli masz mole to beda w wiekszosci otwartych rzeczy
ja tak kiedys mialam z kasza perłową. Ale dopiero w zupie zobaczylam ze plywaja w niej male robaczki  ;/ wydaje mi sie ze tak sie robi jak dluzej stoi kasza czy tez ryz.
Pasek wagi

Zotye napisał(a):

Patrycjo radzę ci przejrzeć wszystkie produkty które masz w domu (mąki, ryże, kasze itp.) Mogły to być larwy mola spożywczego. Dziadostwo strasznie szybko się rozprzestrzenia i włazi nawet do zamkniętych paczek, wygryzając miniaturowe dziurki. Dokładnie umyj szafki i szuflady. Niestety w wakacje przeżyłam inwazję tego dziadostwa i musiałam wyrzucić wszystko co miałam w kuchni. (w mące obecność mola poznasz po takich nitkach wewnątrz paczki, jak pajęczyna)

 Dokładnie.
Ja nie miałam osobiście (odpukać) tego dziadostwa, ale znajoma miała..
pozbyła się wszystkiego z kuchni :/.
ja kiedyś trafiłam na robaka w ketchupie- obrzydziło mi to ketchup na dobre kilka lat. Na szczęście nigdy nie trafiłam na dodatkowe porcje białka w kaszach czy w ryżu.
jezuu a ja wczoraj jadłam z tym ryżem warzywka :o fuj !


aaa nie jednak nie z tym :D:D
Według mnie źle się zachowałaś, że zrobiłaś anty-reklamę tej firmie. Wystarczyło wspomnieć że znalazłaś to w ryżu, a dopiero kiedy miałabyś pewność, że to z ich winy, narzekać na firmę. Niestety to wina sklepu, albo po prostu mole się mogą wszędzie zalęgnąć...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.