Temat: Praca 12 godzin dziennie a dieta.

Witam. Założyłam ten temat bo mam pewien problem. Mam możliwość zaczęcia pracy w carrefourze  na stoisku ze słodyczami. Problem polega na tym, że moja zmiana ma trwać od 9 do 21, jakieś 3-4 razy w tygodniu. W czasie pracy mam 2 przerwy o godzinie 13 i 17. Jak odżywiać się w czasie takiej pracy żeby organizm nie magazynował tego co zjem? Nie będę miała szansy na to aby zjeść jakiś ciepły posiłek w ciągu dnia i nie będę miała czasu za często ćwiczyć. Bardzo proszę o jakąś poradę w tej sprawie ponieważ chciałabym spróbować tej pracy bo teraz to jest bardzo ciężko a każdy grosz się liczy.

Budzisz się o 7:30-8:00, jesz duże (! około 400-500 kcal, najlepiej wysoko węglowodanowe i węgle złożone) śniadanie i do pracy. W pracy jesz o 13:00 coś niewielkiego (np. 200 kcal), potem o tej 17:00 coś większego (300 kcal), a potem kolację o 21:00 (niewiele i najlepiej lekkostrawne). 

Czyli według mnie:

8:00 - śniadanie: 500 kcal
13:00 - II śniadanie: 250 kcal
17:00 - lunch: 350 kcal
21:00 - kolacja: 200 kcal

Łącznie wyszło mi z tego 1300 kcal. Skoro nie ćwiczysz to wydaje mi się OK.

chyba nie ma szans, żeby chudnąć zdrowo mając taki tryb życia. jak w zeszłym roku schudłam jedząc 5 posiłków dziennie i ćwicząc, tak potem jak zaczęłam pracę po 9-12h dziennie, to 2-3 miesiące i wróciłam do poprzedniej wagi. bo byłam tak wykończona, że nawet jak miałam przerwy, to nie miałam siły jeść. dopiero w domu na wieczór jadłam. no i waga wróciła.

Lenag0, to o której się wstaje jest jeszcze zależne od tego jak daleko się pracuje. ja jadąc na 9 do pracy wstawałam 6:30-7, a wracałam najwcześniej o 18...

a do tego nie miałam siły ani czasu przygotowywać sobie zdrowych posiłków, bo i kiedy jak padałam na pysk w domu, a potem znowu musiałam wstać. więc kupne żarcie prawie zawsze..
skoro 3-4 dni to zostaja kolejne 3-4 kiedy mozesz cwiczyc. Wykorzystaj te dni na intensywne treningi. Zawsze mozesz wstac godzinke predzej i troche pobiegac z rana
jeśli cie to pocieszy to ja pracując w cerfourze przytyłam.. ;/
No właśnie ja też będę musiała wstawać koło 7 a do domu będę wracać coś koło 22 także raczej kolacji o tak późnej porze jeść nie będę. A gdzie jeszcze czas na jakieś zdrowe jedzenie.

Dalindaa to mnie właśnie najbardziej martwi :(
O której musisz wyjść z domu? Czy dni pracy są pod rząd, czy nie. O której musisz wstawać, bo jak będziesz wstawała o 6 to możesz zjeść śniadanie, np. owsiankę, a o8.45 tuż przed pracą jabłko. o 13 w przerwie możesz zjeść jakąś sałatkę, np.z tuńczyka przygotowaną w domu. o 17 np.jogurt naturalny czy serek wiejski z czymś. i jak wrócisz możesz zjeść np.pomidora. Ilości musisz dostosować do ilości kalorii, takich jakich chcesz spozywać. Jeżeli o 13 zjesz sałatkę z tuńczyka to powinna trochę potrzymać Cię ze względu na białko.

Edit: Przepraszam nie zauważyłam Twojego postu. No to dopasuj mniej więcej to do swoich godzin. Ale po pracy pomidora można zjeść, czy tam ogórek.
Pasek wagi

Obserka napisał(a):

skoro 3-4 dni to zostaja kolejne 3-4 kiedy mozesz cwiczyc. Wykorzystaj te dni na intensywne treningi. Zawsze mozesz wstac godzinke predzej i troche pobiegac z rana


chyba autorka padnie na pysk po takim dniu :D

ja szlam na 12 do 20 i jadlam cos po 11 (przed tem nic), w pracy sobie zrobilam przerwe 16/17 i nastepnie cos pochlonelam o 21
Niestety nie wiem czy moje dni pracy będą pod rząd czy nie. To zależy od grafiku. Po porannym bieganiu przed pracą pewnie nie dotrzymałabym do końca zmiany. Ćwiczyć pewnie będę w resztę dni trochę więcej i bardziej intensywnie. Zastanawiam się czy dało by mi coś jakbym do każdego posiłku w pracy wypijała ok 300 ml soku jednodniowego z grejfrutów. Podobno sok z grejpruta zapobiega odkładaniu się tkanki tłuszczowej.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.