- Dołączył: 2009-11-11
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 15329
3 listopada 2012, 23:06
U mnie na pierwszym miejscu są orzechy laskowe prosto z drzewa... mniam :) A u was?
Edytowany przez roogirl 3 listopada 2012, 23:09
- Dołączył: 2012-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 401
4 listopada 2012, 14:32
laskowe i pistacje - mogę jeść, jeść i jeeeeeść <3
- Dołączył: 2008-07-07
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1446
4 listopada 2012, 15:26
Włoskie, laskowe i nerkowce. Ale w sumie to uwielbiam wszystkie orzechy;)
- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2337
4 listopada 2012, 16:17
to zależy na jakie mam faze ;) bo praktycznie kocham każde: pistacje, laskowe, migdały, włoskie, fistaszki bez soli, w. kokosowe (to też orzech), brazylijskie (rzadko jem bo drogie), nerkowce (unikam bo mają najwięcej węgli i najmniej wartości odżywczych podobno)... macadamia kiedyś chyba jadłam nie smakował mi chyba bo był strasznie tłusty... a reszty typu pini i inne dziwne mega drogie nie jadłam.. :D ze wzgędlu na cenę