Temat: blada;mleczna skóra vs. złoto opalona ??

hej, muszę się zapytać gdyż już od dawna rozmyślam : czy i kobiety i mężczyźni lubią mleczną skórę czy opaloną , no dam na przykład:
widzisz blade; melczne plecy po których kaskadami opadają ciemne włosy , czy może jednak opalone plecy z zarzuconymi na nie blond/jasnymi włosami ? proszę o uzasadnienie
Co wam się bardziej podoba lub co waszym zdaniem jest bardziej hm sexi?

ciepły odcien cery, jak na ostatnich zdj., i ciemne wlosy ;)

amarsoaador napisał(a):

Ciemne włosy (np naturalnie czarne, albo bardzo brązowe) opadające na bialutkie ramiona, to jest to 

TAK!!
Ja zawsze lubiłam bladą cerę z ciemnymi włosami. 
Nie lubię koloru blond, dlatego mnie się podobają ciemne włosy
bez różnicy czy blada cera czy opalona :).
- Każdemu pasuje co innego, ważne by się dobrze z tym czuł :).
jak chodzi o włosy, to nie mam typu - blondynka czy brunetka... ale kolor skóry wolę bardziej opalone - bardziej mi się podoba
Mój woli moją skórę - jasną ile facetów tyle gustów i nie ma jednego wzorca który odpowiadałby wszystkim :) latem - opalona, zimą - blada. taki kompromis..
Zdecydowanie bardziej sexy są brunetki z bladą cerą, takie blondynki z ciemniejszą są zdecydowanie wg mnie na NIE
brunetka nie musi byc opalona ale takie "zombi" jak na zdjeciach to odpada i to od razu, kiedys w dawnych czasacj biała cera była wskazana, bo opalno była tylko słuzba która musiała pracowac na polu wiec im twarz była jasniejsza tym oznaczało wieksze bogactwo na szczescie te czasy sie zmieniały i jesli skora jest opalona ( troche ) wyglada zdrowiej a taka jasna to albo bielactwo skóry albo fani "saga zmierzch przed switem"

domingo19 napisał(a):

ciepły odcien cery, jak na ostatnich zdj., i ciemne wlosy ;)

bladosc kojarzy mi sie z chorowitoscia

jasna naturalna karnacja i naturalne włosy. długie, gęste. nie żaden blond, nie czerń...Najlepiej wygląda wg mnie ciepły bądź zimny brąz na skórze zarówno jasnej jak i oliwkowej latem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.