Oto przepis na drożdze do picia:
Przepisy na drożdżowy napój:
Po pierwsze i najważniejsze drożdże zawsze musimy najpierw „zabić”, żeby nam nie fermentowały w żołądku. W tym celu trzeba zalać je wrzącą wodą i dłuższą chwilę odczekać. Potem dopiero możemy dodać do nich dodatki, które poprawią smak i pozwolą nam przełknąć drożdżowy napój ;)
Ja piłam 1/4 kostki drożdży zalaną 3/4 szklanki wrzątku. Czekałam aż ostygną i miksowałam je z jednym bananem i szczyptą cynamonu.
Osobiście polecam tabletki na drożdzach.
O samych drożdżach, ich właściwościach i działaniu na włosy:
Drożdże to najprościej rzecz ujmując rodzaj jednokomórkowych grzybów. Są wykorzystywane zarówno w produkcji piwa, wina, kefiru jak i w piekarnictwie (oczywiście odpowiednie gatunki). Rozmnażają się jak zapewne wiecie przez pączkowanie.
W celach urodowych mogą być wykorzystywane zewnętrznie (słynna maseczka na cerę) jak i wewnętrznie. Dziś oczywiście napiszę o tym drugim sposobie.
Co takiego mają w sobie, że warto pomęczyć się z ich jakby nie było mało atrakcyjnym smakiem? Przede wszystkim bardzo dużo witamin z grupy B (prawie cały zestaw). W tym biotynę, która bardzo dobrze wpływa na nasze włosy (przywraca włosom sprężystość, pomaga hamować ich siwienie i wypadanie) oraz wit. B5 (panthenol), również niezbędną dla prawidłowego wzrostu włosów (niedobór może powodować nadmierne ich wypadanie). Drożdże są też znakomitym źródłem białka i mikroelementów: cynku (wpływa pozytywnie zarówno na stan skóry jak i włosów), fosforu, magnezu i żelaza. Oprócz tego zawierają też sporo chromu (co może ucieszyć dziewczyny, które się odchudzają), który jak wiadomo reguluje poziom cukru w organizmie, dzięki czemu ogranicza nam łaknienie i przede wszystkim ochotę na słodycze. Oczywiście to jeszcze nie wszystko ;) w drożdżach znajdziemy również spore ilości betaglukanu, który wzmacnia naszą odporność, redukuje cholesterol, obniża ciśnienie krwi i zapobiega powstaniu nowotworów układu pokarmowego.
Na co oprócz włosów zaleca się picie drożdżowego napoju? Zajady, trądzik, zaskórniki, łuszczyca, przetłuszczanie skóry głowy i ciała, łojotok, stany migrenowe, choroby układu krążenia, bezsenność, a także na poprawę koncentracji, więc mogą być stosowane np. podczas intensywnej nauki i wzmocnienie układu odpornościowego.
Małe ostrzeżenie na koniec:
Pewnie cześć z Was już przeczytała komentarz Czarnej Orchidei (oczuchmurność) i już o tym wie, ale muszę to napisać jeszcze raz tak, abyście wszystkie były tego świadome. Niestety podobnie jak i w przypadku pokrzywy, picie drożdży może na początku spowodować u nas mały wysyp i pogorszenie cery. Stan ten nie powinien trwać dłużej niż 2 tygodnie (jeżeli by się to przeciągało trzeba niestety zrezygnować z drożdżowej kuracji) i nie powinien przyjmować dramatycznego obrotu ;) więc nie zniechęcajcie się na zaś!