- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 2620
19 września 2012, 21:11
hej ;)
zastanawiam sie czy w czasie tygodnia tzn poniedzialek-piatek mogłabym na sniadanie jesc garsc orzechów.
Rano, przed szkoła, o 7 rano nie potrafie sie zmusić zeby cokolwiek zjesc, wiec szłam bez sniadania i gdzies ok 13 dopiero jadłam jablko, albo nawet nie i w domu o 15 obiad
wiem wiem, złe rozwiazanie, dlatego zastanawiam sie czy to bedzie dobry pomysl tym bardziej ze mam duzo nauki ;)
nie bedzie przypadkiem za duzo orzechow?
19 września 2012, 21:13
Garść orzechów, to moim zdaniem za mało jak na śniadanie :O
- Dołączył: 2012-06-18
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 822
19 września 2012, 21:13
na śniadanie to może jakiś koktajl owsiany? coś żeby się łatwo wypiło raz-dwa, ale żeby dostarczyło tego, co jest najważniejsze w śniadaniu czyli węglowodanów złożonych
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 2620
19 września 2012, 21:17
dla mnie nie za malo bo ja potrafie bez sniadanie do 15 wytrwac bez problemow, a weglowodanów unikam
19 września 2012, 21:21
sluttypumpkin napisał(a):
dla mnie nie za malo bo ja potrafie bez sniadanie do 15 wytrwac bez problemow, a weglowodanów unikam
Śniadanie to podstawa, a węglowodany są potrzebne, żebyśmy mieli energię :|
19 września 2012, 21:24
Też kiedyś nigdy nie jadłam śniadań ale jak się przyzwyczaiłam jeść regularnie czyli I, II śn, Obiad, kolacja to teraz sobie nie wyobrażam wstać i nie zjeść od razu po przebudzeniu śniadania więc może spróbuj jeść na początku nawet małe śniadania a potem zobaczysz, że się tak przyzwyczaisz, że nie wyjdziesz z domu bez niego :)
- Dołączył: 2012-03-17
- Miasto:
- Liczba postów: 2620
19 września 2012, 21:28
nie chodzi mi o to czy sniadanie jest najwazniesze czy nie i czy mam jesc weglowodany czy nie tylko o ORZECHY