Temat: Ograniczenie kalorii. Konieczny efekt jojo?

Dziewczyny, na wstępie napiszę, że byłam już na diecie 1000 cal (oczywiście do tego ćwiczenia).Podczas 10 dni schudłam 4,5 kg. Wróciło 2,5. Myślę jednak, że takie odchudzanie nie jest dobre dla organizmu, a szczególnie dla takiej 15 latki jak ja. Chcę schudnąć, ale rozsądnie.

 

Postanowiłam więc nie ograniczać kalorii. Odżywiam się zdrowo. Jem 5 posiłków, mniej-więcej o stałej porze. Żadnych słodyczy, napojów gazowanych, soczków, soli itp. Ostatni posiłek do 18:00. Ćwiczę. Staram się conajmniej pół h dziennie. Czasami jest to więcej, bo przecież w szkole w-f itp.

 

Straciłam tak 3 kg. Jednak ostatnio waga sprawiła mi psikus. Mimo tego po tygodniu pokazała 200 gram więcej, a przecież nic nie zawaliłam. Dieta była okey!

 

W tym tygodniu dieta i ćwiczenia tak jak zwykle, ale gdy waga pokarze tyle samo lub więcej to poważnie zacznę się zastanawiać nad ograniczeniem kalorii do 1500. To będzie rozsądne?

 

I tutaj kieruję moje pytanie do Was:

Jeśli będę stopniowo zwiększać np. o 200 cal tygodniowo (tak do 2000) to nie spotka mnie efekt jojo?

 

Bo jak organizm przyzwyczai się do 1500, a jak z czasem będzie dostawał o 500 więcej to boję się, że jednak przytyję.

 

1500 kalorii to wystaraczająco, aby schudnąć?

 

A może jednak postawić tak jak teraz na zdrowe odżywanie i ruch, a waga z czasem ruszy?

 

Proszę o opinie. Będę wdzięczna za każdy komentarz. A uprzedzam pytania: "z czego ty chcesz schudnąć?!", że mam naprawdę z czego( kto widział poprzednie zdjęcie w pamiętniku- ten wie).

 

Z góry wielkie dzięki ;)

> a mnie się wydaje, że jezeli odchudzasz się
> pierwszy raz to z pewnością na 1500kcal
> schudniesz;) Ale jeśli już kiedyś próbowałaś to
> organizm będzie się bronił i powinnaś jeść
> 1000kcal:) Wielu ludzi stosuję tę dietę i chudną
> bez problemu:) A wagą sie nie przejmuj, czasem
> organizm zatrzymuje wiecej wody;)

Z całym szacunkiem, ale to bzdura co piszesz. Ja odchudzam się od kilku lat, nie raz bezskutecznie (na głodówkach albo dietach jednoskładnikowych, zawsze mialam jojo) Dopiero na 1500 kcal + duzo ruchu zgubilam tyle ile widac na pasku, więc to czy ktoś sie odchudza 1 czy 100 raz nie ma takiego znaczenia.
Skądś trzeba brać siłę, aby ruszyć dupsko ;]

Dzięki wielkie Wam, dziewczyny ;*

 

Zdecydowałam, że najlepsze dla mnie będzie chyba 1500 cal. I tego się trzymam.

 

Olusss, no ja raczej dużo sportu teraz nie uprawiam. Tyle co 30-40 min w domu i w-f w szkole. Ale mam nadzieję, że te dodatkowe ćwiczenia w domu pomogą ;)

Ja średnio wierzę w diety uniwersalne. Wydaje mi si,ę dość ryzykowne decydowanie się na taki sposób odchudzania. wiem na pewno, że liczenie kalorii w moim przypadku z pewnością się nie sprawdza. Ostatnio czytałam dość ciekawe informacje na temat diet:  http://medlinea.pl/dieta/. Chyba lepiej skorzystać z porad dietetyka i mieć pewność, że program odchudzania jest właściwi dobrany, indywidualnie pod mój organizm.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.