- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 815
16 lipca 2012, 19:28
Jestem na diecie 1200-1300 kcal, czasem mam ochotę na coś słodkiego (szczególnie przed @...). Na pewno nie jedna z Was która jest /była na diecie ma ochotę na wszamanie coś słodkiego :)
Ogólnie zdaję sobie sprawę, że słodycze to samo zuoo , no ale czasem są takie dni, że nie można się opanować, dlatego stwórzmy wspólnie listę słodkości (słodycze albo ich zamienniki;) ), które stosunkowo mają mało kcal i które można od czasu do czasu zjeść bez większych wyrzutów sumienia.
Moja lista przedstawia się następująco:
- biszkopty ( jedno mało ciastko ma 7 kcal, a więc w porównaniu z tradycyjnym ciastkiem - ok.50 kcal, to istny cud),
- gumy orbit (mało kcal, jedna guma np. 2 kcal, a super zaspakaja , może się porządnie wyrzuć;) ),
- lizak chupa-chups (jeden ma tylko 50 kcal, a długo można się nim delektować),
- wszelkie jogurty (np. fantazja, jogobella, danone - może nie takie niskokaloryczne, ale lepsze to niż zjedzenie całej czekolady),
- owoce (jabłko - 50 kcal, kiwi-50 kcal, nektarynka-50 kcal, truskawki )
- baton milkliwy (jeden ok. 100 kcal, alternatywa smacznego np. marsa który ma 2 razy tyle kalorii),
- wasa posmarowana np. dżemem, a wyjątkowo pyszne są wasy z powidłami węgierskimi (łącznie ok. 40 kcal),
- lody - np. big milk tylko 88, wszelkie rożki przeciętnie 130 kcal, no i cud - owocowy frugo (tyle lizania!)-tylko 50 kcal
- jogurt naturalny zmieszany z galaretką - czyli wyśmienity serniczek dietetyczny,
- kisiel,
- budyń - pyszny jest np. czekoladowy,
Hm, jak jeszcze coś mi się przypomni to napiszę:)
Edytowany przez katarzyniak 16 lipca 2012, 19:31
- Dołączył: 2009-09-30
- Miasto: Wadowice
- Liczba postów: 439
16 lipca 2012, 19:36
Ja myślę,że lepiej rzadko jest coś bardziej kalorycznego niż często jakieś zamienniki
- Dołączył: 2012-04-21
- Miasto: Kyoto
- Liczba postów: 1812
16 lipca 2012, 19:36
nie wiem, czy ci pomogę, ale wydaje mi się, że np. gorzka czekolada jest o wiele lepsza niż jakiś lizak chupa chups. myślę, że powinnaś bardziej patrzeć na to, co wartościowe, niż małokaloryczne, ale to moje zdanie ;-).
ja w każdym razie bez większych wyrzutów sumienia (wiadomo, bez przesady, w ograniczonych ilościach) jem:
- miód,
- gorzką czekoladę,
- lody (zwykłe śmietankowe, smakowych nie jem w ogóle),
- suszone daktyle.
- Dołączył: 2011-05-23
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 5170
16 lipca 2012, 19:38
Edytowany przez anniaa88 21 marca 2013, 18:41
- Dołączył: 2012-05-07
- Miasto: Bełchatów
- Liczba postów: 815
16 lipca 2012, 19:40
węglowodany, niestety :(
Miód, suszone owoce - lubię:)
16 lipca 2012, 19:41
princessa, kinder pingui, lody big milk, ciastka z orzechami (orzechy zdrowe są;D), no i batoniki fitness nestle :) nie mówie że zdrowe ale niskokaloryczne (poza ciastkami) tak
16 lipca 2012, 19:47
śliwki suszone - jedna 19 kcal. jak są za twarde to można trochę pomoczyć w ciepłej wodzie
- Dołączył: 2012-04-29
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 69
16 lipca 2012, 19:48
Może i małokaloryczne, ale jakie niezdrowe :p
- Dołączył: 2009-10-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 191
16 lipca 2012, 20:07
Teraz jak jest gorąco to delektuję się mrożoną kawą:) Daję około szklanki chudego mleka,odrobinę wody do tego trochę lodów(najlepiej waniliowych albo ,np.caffe latte z grycana- polecam;),ale to według uznania:)). Wszystko to miksuję w blenderze i dodaję kostki lodu:)Chłodzi,zaspokaja ochotę na słodkie i dodaje energii:)
- Dołączył: 2011-11-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 38
16 lipca 2012, 22:41
sorbet grycana - 40 kcal na jedną galkę. :P