- Dołączył: 2010-08-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 194
18 czerwca 2012, 10:07
Cześć! Od ok. roku mam problem z kompulsywnym jedzeniem przez co baaaardzo rozciągnął mi się żołądek. Próbuję teraz jeść 1500kcal dziennie, ale to jest nic w porównaniu z tym co jadłam wcześniej( cały chleb a dwie kromki to jednak duża różnica w objętości...) Boję się że jak mój żołądek będzie ''czuł się pusty'' to w chwili słabości znowu rzucę się na jedzenie i rozciągnę go jeszcze bardziej:( Jedzenie większej ilość np. warzyw nie wchodzi w grę bo przecież chodzi mi o zmniejszenie żołądka... Czy ktoś ma pomysł jak sobie z tym poradzić??? Z góry dzięki wielkie za pomoc.
18 czerwca 2012, 10:10
Pij dużo wody, herbaty i innych takich. To powinno oszukać żołądek :)
- Dołączył: 2006-04-22
- Miasto: Ny
- Liczba postów: 3493
18 czerwca 2012, 10:20
ja zażywam tabletki z błonnikiem i ananasem - kupiłam w aptece, same naturalne składniki, polecam:)
18 czerwca 2012, 10:23
ja mam to samo...Tylko raz jem 1500 a potem znów są napady. Więc ciągle nie tak...
Próbowałam pić ciągle i nic nie pomagalo..trzeba zmniejszyc kcal..no ale u nas wiadomo jak to jest-napad po jakims czasie
18 czerwca 2012, 10:26
Mi na "zwężenie" żołądka nie pomogło nic innego jak po prostu mniej jeść. Tydzień, dwa i się przestawisz, tylko trzeba się przemęczyć.
18 czerwca 2012, 10:40
po dwóch tygodniach diety i jedzenia rozsądnych porcji sytuacja z żołądkiem powinna się ustabilizować. powinnaś pamiętać o dużej ilości błonnika, będziesz się czuła syta mimo mniejszych porcji.
- Dołączył: 2012-04-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 199
18 czerwca 2012, 11:24
Dużo, dużo samozaparcia. Polecam z własnego doświadczenia jak najczęstsze przebywanie wśród znajomych, poza domem (gdzie nie będziesz miała dostępu do 'dopchania się' po normalnej porcji jedzenia). I raczej nie zapychaj się napojami (jedynie w chwilach kryzysów), bo napoje również zapychają żołądek tym samym nie dopuszczając do jego zwężenia. Powodzenia! : )
18 czerwca 2012, 13:02
Też sobie rozciągnęłam częstymi kompulsami, ale od prawie 2 tyg jem normalnie i czuję różnicę, po takim samym śniadaniu jak np dziś jeszcze 2 tyg temu nie czułam się najedzona i dziś ledwo go zjadłam, wiec trzeba to po prostu przeczekać no i dużo silnej woli
- Dołączył: 2006-02-14
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 346
18 czerwca 2012, 15:38
albo zmniejszać porcje po trochu, ale systematycznie
jeśli, dajmy na to, wsuwałaś cały bochenek, to nie przechodzisz od razu na dwie kromki
bawisz się w małą oszustkę delikatnie redukując
zamiast całego bochenka to 3/4 tak przez tydzień czy dwa, organizm się nie zorientuje, jak jest ok to znowu trochę mniej, może pół? i tak dalej, i tak ze wszystkim
- Dołączył: 2012-02-19
- Miasto:
- Liczba postów: 956
18 czerwca 2012, 16:01
zmniejszaj porcje stopniowo - jeżeli od razu je zredukujesz, to jasne, że twój żołądek odczuje różnicę, a tak będzie miał czas na przyzwyczajenie się do coraz mniejszych ilości jedzenia.