29 marca 2012, 09:29
Co myślicie o parówkach sojowych, czy są mnie niezdrowe od zwykłych, czy lepiej wybrać jednak dobrej jakości parówki drobiowe? Nie jestem wegetarianką, ale w parówkach obawiam się jakości tego ,,mięsa'', w takiej mieszance może być praktycznie wszystko.
- Dołączył: 2007-04-27
- Miasto: Moje
- Liczba postów: 3983
29 marca 2012, 09:32
uwielbiam parówki sojowe, zwłaszcza wędzone, pycha, a czy zdrowe? pewnie zdrowsze niż te zwykłe
- Dołączył: 2012-02-06
- Miasto: Chełm
- Liczba postów: 9990
29 marca 2012, 09:42
Nie wiem czy zdrowsze i lepsze jakościowo są sojowe, ale raczej na dietę się nie nadają, bo są dosyć kaloryczne i mają sporo tłuszczu. Za to kiedyś udało mi się dorwać parówki łososiowe (97%łososia w składzie) - takie mogę polecić na dietę jak najbardziej. Jeżeli chodzi o te wszystkie sojowe wędliny to ogólnie one nie są zbyt smaczne, a poza tym b. drogie. Ja bym wolała za ta cenę kupić filet z kurczaka - przynajmniej prawdziwe mięso masz, a nie jakaś soja.
- Dołączył: 2012-02-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 13239
29 marca 2012, 09:49
Ja jestem wegetarianka i je jem. Bardzo mi smakują. Są smaczne. Jak najbardziej polecam.
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4125
29 marca 2012, 09:53
A ja sprobowalam z tej firmy tylko chili i byly oblesne :P jak guma,takie jakies dziwne.Never more
- Dołączył: 2011-10-10
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 5531
29 marca 2012, 10:01
są wspaniałe:) tradycyjne wędzone, śniadaniowe i chilli ;) pychota:) mogłabym je jeść codziennie na tony:)
idealne na śniadanie: 2 mają 180kcal więc wcale nie b. dużo :)
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
29 marca 2012, 10:04
a jak można przyrządzić takie parówki? jestem wege i mnie zaciekawiły :) można je gotować tak jak zwykłe?
29 marca 2012, 10:21
minutka3 napisał(a):
Nie wiem czy zdrowsze i lepsze jakościowo są sojowe, ale raczej na dietę się nie nadają, bo są dosyć kaloryczne i mają sporo tłuszczu. Za to kiedyś udało mi się dorwać parówki łososiowe (97%łososia w składzie) - takie mogę polecić na dietę jak najbardziej. Jeżeli chodzi o te wszystkie sojowe wędliny to ogólnie one nie są zbyt smaczne, a poza tym b. drogie. Ja bym wolała za ta cenę kupić filet z kurczaka - przynajmniej prawdziwe mięso masz, a nie jakaś soja.
Przecież to same hormony są!
![]()
Ja byłam 6 lat wegetarianką i posmakowały mi produkty sojowe. Fakt, że mają taki nijaki smak - jakby w ogóle go nie było ale polubiłam te delikatne posmaki jedzenia i wszystko co jest sojowe chyba zjadam ze smakiem.
Myślę, że są lepsze od tradycyjnych parówek.
29 marca 2012, 12:11
minutka3 napisał(a):
Nie wiem czy zdrowsze i lepsze jakościowo są sojowe, ale raczej na dietę się nie nadają, bo są dosyć kaloryczne i mają sporo tłuszczu. Za to kiedyś udało mi się dorwać parówki łososiowe (97%łososia w składzie) - takie mogę polecić na dietę jak najbardziej. Jeżeli chodzi o te wszystkie sojowe wędliny to ogólnie one nie są zbyt smaczne, a poza tym b. drogie. Ja bym wolała za ta cenę kupić filet z kurczaka - przynajmniej prawdziwe mięso masz, a nie jakaś soja.
I tak są mniej kaloryczne od wszystkich innych parówek, jedna to ok. 90 kcal. Oczywiście że wolę jeść ryby i chude mięso, ale mam w tej chwili ochotę na zdrowego hot-doga - grahamka, surówka,parówka. Do hot doga raczej filet z kurczaka nie pasuje...