Temat: Parówki sojowe

Co myślicie o parówkach sojowych, czy są mnie niezdrowe od zwykłych, czy lepiej wybrać jednak dobrej jakości parówki drobiowe? Nie jestem wegetarianką, ale w parówkach obawiam się jakości tego ,,mięsa'', w takiej mieszance może być praktycznie wszystko.

uwielbiam parówki sojowe, zwłaszcza wędzone, pycha, a czy zdrowe? pewnie zdrowsze niż te zwykłe
Nie wiem czy zdrowsze i lepsze jakościowo są sojowe, ale raczej na dietę się nie nadają, bo są dosyć kaloryczne i mają sporo tłuszczu. Za to kiedyś udało mi się dorwać parówki łososiowe (97%łososia w składzie) - takie mogę polecić na dietę jak najbardziej. Jeżeli chodzi o te wszystkie sojowe wędliny to ogólnie one nie są zbyt smaczne, a poza tym b. drogie. Ja bym wolała za ta cenę kupić filet z kurczaka - przynajmniej prawdziwe mięso masz, a nie jakaś soja.
Ja jestem wegetarianka i je jem. Bardzo mi smakują. Są smaczne. Jak najbardziej polecam.
Pasek wagi
A ja sprobowalam z tej firmy tylko chili i byly oblesne :P jak guma,takie jakies dziwne.Never more
są wspaniałe:) tradycyjne wędzone, śniadaniowe i chilli ;) pychota:) mogłabym je jeść codziennie na tony:)

idealne na śniadanie: 2 mają 180kcal więc wcale nie b. dużo :)
Pasek wagi
a jak można przyrządzić takie parówki? jestem wege i mnie zaciekawiły :) można je gotować tak jak zwykłe?

minutka3 napisał(a):

Nie wiem czy zdrowsze i lepsze jakościowo są sojowe, ale raczej na dietę się nie nadają, bo są dosyć kaloryczne i mają sporo tłuszczu. Za to kiedyś udało mi się dorwać parówki łososiowe (97%łososia w składzie) - takie mogę polecić na dietę jak najbardziej. Jeżeli chodzi o te wszystkie sojowe wędliny to ogólnie one nie są zbyt smaczne, a poza tym b. drogie. Ja bym wolała za ta cenę kupić filet z kurczaka - przynajmniej prawdziwe mięso masz, a nie jakaś soja.

Przecież to same hormony są!

Ja byłam 6 lat wegetarianką i posmakowały mi produkty sojowe. Fakt, że mają taki nijaki smak - jakby w ogóle go nie było ale polubiłam te delikatne posmaki jedzenia i wszystko co jest sojowe chyba zjadam ze smakiem.
Myślę, że są lepsze od tradycyjnych parówek.

minutka3 napisał(a):

Nie wiem czy zdrowsze i lepsze jakościowo są sojowe, ale raczej na dietę się nie nadają, bo są dosyć kaloryczne i mają sporo tłuszczu. Za to kiedyś udało mi się dorwać parówki łososiowe (97%łososia w składzie) - takie mogę polecić na dietę jak najbardziej. Jeżeli chodzi o te wszystkie sojowe wędliny to ogólnie one nie są zbyt smaczne, a poza tym b. drogie. Ja bym wolała za ta cenę kupić filet z kurczaka - przynajmniej prawdziwe mięso masz, a nie jakaś soja.


I tak są mniej kaloryczne od wszystkich innych parówek, jedna to ok. 90 kcal. Oczywiście że wolę jeść ryby i chude mięso, ale mam w tej chwili ochotę na zdrowego hot-doga - grahamka, surówka,parówka. Do hot doga raczej filet z kurczaka nie pasuje...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.