Temat: gorący kubek

gorący kubek - barszcz w diecie co myślicie?
Konserwanty same. Pod względem kaloryczności  Pod względem zdrowotnym  Wiadomo, z wszystkim powinno się zachować umiar.
okropna chemia... ja bym sobie odpuścił.
kiedyś piłam gorące kubki ze względu na małą kaloryczność...schudłam bo byłam na diecie MŻ, jednak teraz zmądrzałam i nie jem takich wynalazków w proszku..ale od czasu do czasu czemu nie.. bez przesady :P
bylo juz milion takich tematow. sama chemia jak juz ktos powiedzial.
nie powiem sama od czasu do czasu to jem, np na nartach czy tego typu wyjazdach, gdy trzeba cos na szybko i latwo.

ale na codzien nie radze!!!
Jeśli od czasu do czasu to uważam, że ok. Ale wolę pomidorową :D
Akurat w gorących kubkach za dużo chemii nie ma  - to po prostu suszona zupa, nawet glutaminianu sodu chyba nie dodają. Zresztą - zobacz skład. Ja bym była na tak.
powiedzmy, że tworzy margines- raz na sto lat ujdzie :)
Sama chemia żadnych wartości odżywczych. Nie radzę.
Pasek wagi
oo, ja nie jadłam od x lat, narobiłyście mi ochoty, jak sobie jutro zjem jedna to mi sie chyba nic nie stanie ; o :D 
ile taka zupka ma około kcal?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.