Temat: Powszechne dziś błędy żywieniowe a niebezpieczny śluz TAN

Starożytna medycyna chińska bardzo prosto i klarownie poucza nas jak mamy się odżywiać. Winniśmy postępować stosownie do strefy klimatycznej, w której przebywamy. Generalnie strefy te dzielą się na: gorące czyli tropikalne, ciepłe, umiarkowane, chłodne i zimne czyli polarne. Podobnie potrawy, ze względu na oddziaływanie na nasz organizm możemy podzielić na pięć kategorii: potrawy wyziębiające - w języku chińskim - Han, wychładzające - Liang, natury obojętnej - Ping, ogrzewające - Wen oraz w końcu potrawy natury gorącej - Re.

Mieszkając w Polsce - żyjemy w klimacie umiarkowanym chłodnym, dlatego jedzenie, które spożywamy winno być natury rozgrzewającej - Wen i obojętnej - natury Ping. Należy natomiast unikać potraw wychładzających - natury Liang i wyziębiających - natury Han.

Współczesność niesie ze sobą wielkie błędy żywieniowe. Pojawiły się różne nowe, nie sprawdzone przez pokolenia produkty odżywcze. Rozwój transportu spowodował, że dostępne są masowo owoce południowe.

Reklamy zachęcają nas do spożywania wody mineralnej i źródlanej w butelkach oraz "wspaniałych" napoi na bazie tej wody, "cudownych" ekologicznych jogurtów z dużymi kawałkami owoców z dodatkiem mleka w proszku.

Niestety powszechnie zaleca się również spożywanie mleka krowiego, surowych owoców i warzyw mamiąc nas wielką zawartością "niezbędnych" witamin i innych "cennych" składników. Reklamodawcy, kierując się głównie chęcią zysku, opierają się na wątpliwych badaniach naukowych.

Rzetelne natomiast badania statystyczne w USA dowodzą, że pierwszą przyczyną marskości wątroby w tym wielkim kraju jest nadmiar spożywanej witaminy A - beta karotenu - wchodzącej w skład wielu produktów spożywczych m. in. jako "naturalny" barwnik.

W praktyce jednak odżywiamy się głównie pożywieniem kanapkowym, zimnym - wychładzającym i wyziębiającym. Napoje wzbogacamy np. kostkami lodu z wody mineralnej. By taką masę pokarmową ogrzać fizycznie i energetycznie do temperatury, której wymaga proces trawienia, żołądek musi wydatkować wiele własnej energii CZI, staje się on z upływem czasu coraz słabszy zabierając energię ze śledziony - trzustki, powodując jej wychłodzenie, a i tak proces trawienia staje się coraz bardziej upośledzony, niedostateczny. Nie dość strawione resztki stanowią dla organizmu balast, który odkłada się i tworzy nadwagę.

Głównym składnikiem tej nadwagi jest galaretowata substancja TAN, której wagowo największym składnikiem jest związana z tą galaretą, bardzo trudna do usunięcia, woda. Na środki odwadniające ww. substancja reaguje słabo i natychmiast po odwodnieniu środkami moczopędnymi śluz TAN ponownie zatrzymuje wodę.

Bardzo niebezpieczny dla zdrowia, a nawet życia jest właśnie stan wychłodzenia narządów wewnętrznych, charakteryzujący się tworzeniem i gromadzeniem w organizmie ciężkiego, lepkiego śluzu zwanego przez Chińczyków śluzem TAN. Ciało staje się wówczas nadmiernie i nienaturalnie ciężkie. Utrudnione jest krążenie krwi, płynów ustrojowych i energii CZI. Przyczyna tkwi w niewłaściwej pracy - wychłodzeniu, lub nawet wyziębieniu śledziony - trzustki.

Śluz TAN jest bardzo trudny do usunięcia normalnymi metodami, a proces ten, gdy trwa nie zatrzymany, doprowadza do monstrualnej nadwagi, a w konsekwencji do śmierci. Widocznym przykładem gromadzenia się śluzu TAN w tkance podskórnej jest zjawisko określane mianem celulitis, śluz TAN najbardziej widoczny jest na wewnętrznej stronie ud i podudzi. Bywa powszechnie mylony z otłuszczeniem tego obszaru. Także wyraźnie wystający brzuch, twardy i sprawiający dolegliwości jest objawem gromadzenia się śluzu TAN w tkance zaotrzewnowej.

Tkanki, mięśnie, mózg i narządy wewnętrzne takiego nieszczęśnika są w stałym głodzie. Wtedy to człowiek odczuwa brak energii i sił oraz niemal ciągły głód, drżenie mięśni itp. Głód ten jednak nigdy nie ulega zadowalającemu zaspokojeniu, nawet po sutych posiłkach. Przyswojone składniki pokarmowe zamiast zamieniać się w niezbędną dla organizmu energię CZI, ulegają przekształceniu w nieproduktywny śluz TAN będący niczym innym jak gromadzącymi się w luźnej tkance łącznej mukopolisacharydami, wiążącymi stale duże ilości wody i elektrolitów.

Stan ten bywa przez podobieństwo zewnętrzne mylony z otłuszczeniem prostym, niestety nie ma on z nim prawie nic wspólnego. O ile otłuszczenie proste łatwo jest usunąć, o tyle śluz TAN, dawniej można było usunąć jedynie poprzez długotrwałą dietę rozgrzewającą trwającą niekiedy całe lata. Proces rozgrzewania narządów wewnętrznych na szczęście przyśpieszają zabiegi energetyzujące np. akupunktura, ziołolecznictwo itp.

Niektóre osoby jednak nie dysponują już tak długim czasem życia, by proces rozgrzewania wychłodzonych narządów udało się przeprowadzić u nich skutecznie. Po prostu wcześniej niż uwolnienie się od śluzu TAN przyjdzie śmierć. Dlatego w takich przypadkach chorzy muszą sobie "kupić" ten brakujący im czas poprzez ww. procedury przyspieszające odśluzowywanie.

W obecnych czasach poprzez proces chelatacji dysponujemy szybką i skuteczną metodą powodującą oczyszczanie się organizmu m. inn. ze śluzu TAN. O tak skutecznej metodzie jeszcze kilkanaście lat temu nie mogli nawet marzyć najlepsi lekarze, nie wspominając już o lekarzach starożytnych.

Dzięki możliwościom związanym z chelatacjami EDTA możemy ww. śluz TAN usuwać znacznie szybciej. Nie znamy szczegółowego wytłumaczenia tego zjawiska, ale po powtarzalnych efektach obserwujemy, że chelatacja oczyszcza narządy wewnętrzne przez co ociepla je i rozgrzewa. Śluz TAN znika po pewnym czasie, pacjent gubi wtedy nadwagę np. 8, 10, 15, a nawet więcej kilogramów. Jest to istotny postęp w przywracaniu zdrowia dzięki rozwojowi współczesnej technologii medycznej.

Produktami wybitnie zaśluzowującymi organizm człowieka są słodycze oraz mleko krowie.

Teraz w największym skrócie powiem, które produkty współcześnie masowo konsumowane są wyziębiające (natury Han) i wychładzające (natury - Liang), powodujące wychłodzenie narządów wewnętrznych, co w konsekwencji doprowadza do nasilenia się procesów degeneracyjnych oraz między innymi do tworzenia się śluzu TAN.

Wyziębiająca jest: surowa woda, woda mineralna, woda niegazowana i wszystkie produkty na bazie tej wody, w tym piwo. Ponadto z przypraw wyziębia sól i kwas.

Produkty mniej wyziębiające, a zatem wychładzające to niemal wszystkie surowe warzywa i owoce.

Wyjątkami tu są: z warzyw czosnek (natury - Re, gorące), cebula i por (natury - Wen, ogrzewające), a z owoców dojrzałe słodkie mandarynki brzoskwinie i morele (natury - Wen, ogrzewające).

Wystarczy użyć procesu kulinarnego - gotowania - by wychładzające i wyziębiające produkty zmienić w obojętne lub w rozgrzewające. Dodatkowo, przyprawy rozgrzewające (pieprz, chili, imbir, kminek, majeranek, cynamon, goździki itp.) podnoszą rozgrzewającą naturę potrawy. Chińczycy uważają, że podczas wrzenia ogień przenika do potrawy zmieniając jej naturę na cieplejszą. Np. woda mineralna - natury Han wyziębiająca, gdy ją przegotujemy staje się obojętna - natury Ping, i nie powoduje wyziębienia, nawet gdy potem spożywamy ją schłodzoną, pomimo schłodzenia, wciąż jest natury Ping.

I odwrotnie, woda surowa, nawet gdy ją podgrzejemy do 90 stopni i spożywamy gorącą, nadal jest natury wyziębiającej. Warzywa i owoce wychładzające, po przegotowaniu stają się w większości obojętne natury Ping.

Może zabrzmieć to jak truizm, ale najlepszym pożywieniem dla człowieka w naszym klimacie jest po prostu długo gotowana, porządna zupa, dobrze przyprawiona, a najlepiej przyrządzana zgodnie z prawem pięciu smaków, o którym to prawie od setek pokoleń naucza tradycyjna medycyna chińska. Dla uspokojenia dodam, że kuchnia staropolska nie odbiega zasadniczo w swoich zaleceniach od prawa pięciu smaków.

Wystarczy poczynić jedynie kosmetyczne zmiany, a wszystko będzie w należytym porządku i zgodne z prawem pięciu smaków. Dieta wybitnie wyziębiająca - surowa nieprzegotowana woda, surówki - na stałe, jest szkodliwa nawet w klimatach tropikalnych i pustynnych. Gdy mimo tych sugestii spożywamy produkty wyziębiające i wychładzające to należy równoważyć je potrawami natury gorącej - Re. W przeciwnym razie musimy liczyć się z następstwami wychłodzenia i w konsekwencji z gromadzeniem się śluzu TAN, jak również możliwością wielu innych chorób przewlekłych, degeneracyjnych a wynikających przyczynowo z wychłodzenia organizmu.

Mocno rozgrzewające - Re - są: alkohol (15 - 20 gram na dobę w przeliczeniu na spirytus), papierosy (10, do 15 na dobę), kawa naturalna, przeróżne tłuszcze, mięso z rusztu itp. Wszystko jednak w umiarkowanej ilości bowiem nadmierne spożywanie potraw natury Re, czego klasycznym przykładem jest dieta nisko węglowodanowa dr Kwaśniewskiego doprowadza, w naszym klimacie, również do złych następstw - nadmiernego rozgrzania narządów wewnętrznych. Dieta ta, owszem jest optymalna ale w klimacie polarnym. Przejściowo może być użyteczna, a nawet lecznicza, w sytuacji chorobliwego wyziębienia organizmu również w naszym klimacie, niemniej należy wiedzieć kiedy należy ją zastąpić już dietą normalną.

Pasek wagi
>Mocno rozgrzewające - Re - są: alkohol (15 - 20 gram >na dobę w przeliczeniu na spirytus), papierosy (10, do 15 >na dobę), kawa naturalna,

mi pasuje!! ;D
bajki jakich malo, moze na chinczykow to dzila ale na innych nie bardzo, a z ta woda to jest smieszne
Powodem cellulitu jest prędzej chemia w żywności niż jedzenie nieugotowanych warzyw. Zwłaszcza, że jest to problem głównie naszych czasów.
Jejku, przeczytalam ten artykul ponownie... stwierdzam, ze to jakies glupoty, naprawde:)
Dieta  pięciu przemian w/g starożytnej medycyny chińskiej?
Jak najbardziej - naj!
Najefektywniejsza, najzdrowsza i najsmaczniejsza.
Doświadczam efektów tej diety przez kilka lat zadowalającym efektem. Mam się bardzo dobrze. Mimo niemłodego już wieku cieszę się szczupłą sylwetką, a przy tym i zdrowiem, bo to jest moim głównym celem.
Polecam wszystkim, którzy chcieli by poprzez naturalną formę codziennego odżywiania doprowadzić swój organizm do takiej równowagi zdrowotnej, aby problem nadwagi nie istniał w ich życiu - tak, jak nie istnieje w moim.
Bo przecież, każda nadwaga, czy niedowaga jest już zaburzeniem równowagi zdrowotnej i prędzej, czy później  taki stan doprowadzi do schorzenia.
Dbajmy o należytą równowagę zdrowotną - odpowiedni styl życia,  w tym dieta - a sylwetka sama się pięknie wyrzeźbi.
Poleciłam, to sobie i wielu innym ludziom za co mi dzisiaj bardzo dziękują.
Również polecam stronę internetową www.Longevitas.pl
Serdecznie pozdrawiam.
Niestety tylko poprzez błędy żywieniowe jesteśmy zbyt mocno op tłuszczeni i schorowani.Coraz częściej będziemy sięgać po narzędzia starożytnej medycyny chińskiej, ponieważ stajemy się już bezradni, a świadectwem tego jest stan zdrowotny obywateli - nie wspominając, już o dużej nadwadze, zaczynając już od dzieci.
Dzięki stronie internetowej Longevitas, a jeszcze bliżej Akademii Długowieczności, bezboleśnie schudłam 15 kg.
Longevitas - to Akademia Długowieczności - to sposób życia - to spokój, radość, miłość, ZDROWIE - TO SMUKŁE, WYRZEŹBIONE SYLWETKI.

Jedna z uczestniczek
Akademii Długowieczności.
 Ja, jako domowy praktyk, chciałabym osobiście powiedzieć, że cellulitis to długotrwały wychłodzony proces trawienny spowodowany złą dietą, niedostosowaną do warunków klimatycznych, w którym żyjemy.
Ze swojego doświadczenia wiem, że najszybszą drogą w jego pozbyciu się jest dieta gorąca opr przez dr.J. Pokrywkę, następnie chelatacja, która poprzez oczyszczenie narządów wewnętrznych, automatycznie je ociepla i rozgrzewa. Niezbędne jest wprowadzenie cukru brzozowego "Ksilitol", który również odkwasza nasze zakwaszone tkanki - automatycznie rozgrzewając je.
Kto pragnie uwolnić się z tego paskudztwa, to jeszcze raz zapraszam do naszej Akademii. www.longevitas.pl ,
znajdziecie tam państwo odpowiednie wiadomości na ten temat. Zapraszam, ponieważ sama z tych mądrości skorzystałam z celującym efektem. Mam prawie 50-lat i nie mam żadnego cellulitis, a wcześniej go posiadałam.Nie posiada go również moja córka, synowa i wiele ich znajomych, którzy uwierzyli i zastosowali zalecenia Akademii Długowieczności.

Chciałabym jeszcze podać państwu wspaniały naturalny piling, który zaleciła nam "jedna" z terapeutek Akademii Długowieczności, który ma na celu pobudzenie" krążenia w okolicach bytności cellulitu".
-zmielona kawa-najlepiej świeżo.
-sól kuchenna-zwykła, a jeszcze lepiej gruboziarnista.
-cynamon
-miód-lekko podgrzać.
-oliwa z oliwek, albo z pestek winogron.
Składniki wymieszać, natrzeć i wymasować ciało, następnie dobrze spłukać i gotowe.

Piling bardzo skutecznie rozgrzewa zewnętrzną część ciała, ale proszę pamiętać "najistotniejszą walką z cellulitis jest właściwe rozgrzanie organizmu od środka".

Piling już obiegł  cały świat, jest niezastąpionym prezentem na odległość. Wszyscy co, doświadczyli efektów pilingu kawowego są bardzo zachwyceni i dzielą się nim dalej.
 Pani Katarzynko głupotom jest coś negować nie sprawdzając czegoś. Najpierw trzeba pogłębić świadomość w jakimś zakresie i umiejętnie ją zastosować, a później wyrażać opinię. Głupotą dla mnie jest na siłę zrzucić 10kg, następnie wrócić do starych przyzwyczajeń żywieniowych i odbicie "jojo".

Gdy nauczymy się przyrządzać posiłki w/g kultury wschodniej, to problem  nadwagi sam nas opuszcza.


mi pasuje. Lubię zupy, a ze mam problemy jelitowe to jedzenie produktów typu "kanapki" mi wielce szkodzą, a typu "surowizna" tym bardziej. Ogólnie owoce jem sezonowe bo po jabłkach boli mnie brzuch a banany mi się nudzą. Warszyw nie jem w ogóle oprócz pomidorów, salaty ogórka. Czasem buraki  marchew i fasolka szparagowa  ale tylko jako dodatek do posiłków i to na ceipło. Jedyna surówka na zimno ktora toleruję jest por plus marchewka i majonez no i kiszona kapusta plus marchewka byle nie za często. Na obiad głównie zjadam jakieś miesko plus ziemniaki (teraz bez ziemniaków) i co? Nie dośc, ze nie mam braków witamin to mam żelazo takie, ze hoho ! (wręcz a wysokie) a prawda jest jedna, ze najwięcej witamin potzrebnych człowiekowi i najllepiej przyswajanych znajdziemy w... MIĘSIE I RYBACH ...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.