Temat: 800 kcal

klussska boje się tego co mówisz ale 1000kcal to dla mnie za dużo ,ja wtedy  mam uczcie że się obzeram....

klussska a co myślisz o tym by jeść 1000kcal i codziennie na rowerku spalać 200kcal? to możliwe?:)
 tylko muszę sobie takowy rowerek zakupić:)

ja uważam,że 1000 kcal,to jest to minimum,które jest możliwe na dłużej ;-) Co do rowerka i spalania 200 kcal dziennie,to nie mam pojęcia jak to jest,bo nie licze nigdy ile spalam,dla mnie najwazniejsze jest to,że jestem w ruchu ;-) Musisz w kalkatorze spalania,możesz sobie obliczyć po jakim czasie przy twojej wadze spalisz daną ilość kcal...ale też nie rzucaj się na ostry wysiłek...wszystko stopniow,żeby mięsnie miały czas na regeneracje,bo tak to nabawisz się zakwasów i odechce Ci się całkowicie ćwiczyć! Co do mniejszej kaloryczności niż 1000 to na prawde niebezpieczne i trzeba to przedyskutowac z lekarzem - ja od czasu anemii mam bardo często sprawdzaną krew,czy nie dzieje się nic złego!  Pozdrawiam cieplutko!

A jeżeli przy 1000 kcal czujesz,że się obżerasz,to wystarczy jeść coś lekko strawnego,co nie powoduje uczucia ciężkości ;-))

no i nie wiem co mam zrobić ... na 800 kcal jestem najedzoan i jest Ok . ja zamierzam zwiekszac kcal ale za pare tygodni. bo teraz mam diete a potem bede miala stablilizacyjna diete . moze skorzytam z twojego pomyslu ; ] tylko ze ja jestem strasznym leniuszkiem jesli chodzi o cwiczenie wiec nie wiem czy dam rade jesc wiecej i wiecej cwiczyc ... hmmm ..

nie radze ci dłuzej  niz 2tyg bo padniesz, mądrzej byloby jesc 1000kcal+wysiłek fizyczny

najmarniej 1200 kcal,powariowałyscie juz....600kcal...800kcal i sam tłuszcz zero miesni bo organizm nawet nie ma z czego brac...ta vitalia juz schodzi na psy...idzcie pobiegac i jedzcie 1500kcal a nie jak jakies anorektyczki

Leenay nie przesadzaj...1000 kcal to bardzo polecana dieta i nie robi problemów... Ja jestem pod opieką lekarza i nie martwie się o zdrowie,bo jestem pod stałą kontrolą! Może byś tak poczytała dokładniej... ;/

To prawda.Nie powinno sie jesc mniej niz 1000.Ja przyznam sie szczerze,ze przez ostatnich kilka dni zdarzylo mi sie zjesc ok.900 ale to dlatego,ze pozno wsawalam,a nie bede napychac brzuszyska bo tak trzeba.

800 kcal to mało!!!

jako dieta na stałe to za mało,oczywista sprawa,ale nie podoba mi się to,ze od razu kogoś się wyzywa od anorektyczek...