- Dołączył: 2011-05-18
- Miasto: Calabasas
- Liczba postów: 3127
29 stycznia 2012, 22:22
Chce sobie zrobic solidny zapas roznych surówek. z kapusty kiszonej, czerwonej, pekinskiej itp. tylko zastanawiam sie czy to ma sens? czy zepsuja sie po tyogodniu czy jak to wyglada? czy trzymac je w sloikach czy jak? moze glupie pytania ale kompletnie sie nie orientuje w tych sprawach:P
29 stycznia 2012, 22:26
jesli dalas na chore dzieci Jurka Owsiaka w tym roku, to nic ci nie grozi - mysle, że wytrzymają i 3 miesiące, przecież los nie będzie się mścił na kimś, kto ma tak dobre serduszko:))
- Dołączył: 2007-03-04
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 4620
29 stycznia 2012, 22:27
jak długo?? hmm... jak meszkiem nie obrosną:)
a tak powaznie to raczej najlepiej smakuja robione na biezaco, i woda nie podejda itp...
a ile postoja to chyba nawet tydzien ale juz nie beda takie smaczne ...
- Dołączył: 2011-07-24
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1761
29 stycznia 2012, 22:29
Tydzien powinny postać.Ale najsmaczniejsze są świeże, robione na bieżąco.
- Dołączył: 2008-01-03
- Miasto: Za Trzecim Krzakiem W Lewo
- Liczba postów: 6578
29 stycznia 2012, 22:30
to nie ma sensu, nawet nie chodzi o to, że się zepsują, ale o to, że stracą witaminy
np. surówka z kiszonej kapusty traci 50% witaminy c już 2 h po przygotowaniu
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Aha
- Liczba postów: 4104
29 stycznia 2012, 22:32
ja jestem maniaczka kapusty. trzymam w sloiku. nawet do 3 tygodni sa w porzadku jak trzymasz w lodowce i nie wkladasz do sloika rak (nakladasz widelcem-lyzka) , a ak kapuste przerobilas- dodalas machewke,cebule i jablko to max do tygodnia (w lodowce)
Edytowany przez 20mniej 29 stycznia 2012, 22:33
29 stycznia 2012, 22:34
Ja robię zawsze taką ilość, żeby starczyło na 2 dni. Potem nie miałabym zaufania do takiej surówki ;)
- Dołączył: 2011-12-29
- Miasto:
- Liczba postów: 81
29 stycznia 2012, 22:35
najlepiej robić max na 2 dni później nie są takie smaczne i bez witamin