- Dołączył: 2011-04-04
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4096
17 stycznia 2012, 09:07
Tak z ciekawoscia jak czasto jecie Fast foody ? Ile razy na tydzien , lub na miesiac ? Co jecie konkretnie i gdzie ?
![]()
![]()
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
17 stycznia 2012, 10:51
Rzadko, u mnie nie ma MC donalda ;p Dzięki Bogu...za to niezdrowo czasem sobie lubię jeść..
17 stycznia 2012, 10:58
Bardzo rzadko - w sumie tylko wtedy kiedy nie mam możliwości zjedzenia czegoś innego. Zazwyczaj wybieram subwaya bo mogę sobie skomponować jedzenie tak żeby było w miarę zdrowe i nietuczące, ewentualnie kfc - zamiast frytek zawsze biorę sałatkę piccolo do zestawu i nie jest tak źle
- Dołączył: 2008-10-14
- Miasto: Plymouth
- Liczba postów: 3394
17 stycznia 2012, 11:01
2 rayz w miesiacu srednio
- Dołączył: 2010-09-24
- Miasto: Utopia
- Liczba postów: 64
17 stycznia 2012, 11:03
Na szczęście nie przepadam. Szczególnie za takimi, które mają mięso w składzie. Raz na jakiś czas skuszę się na domowe frytki, ale to dosłownie raz na rok :)
- Dołączył: 2011-10-28
- Miasto: Niue
- Liczba postów: 8484
17 stycznia 2012, 11:10
Ja chodzę z chłopakiem ok. 3 razy w miesiącu, ale poza sałatką i kawą, ewentualnie nuggetsami, nic innego nie zamawiam. On zazwyczaj kupuje jakieś burgery i zawsze daje mi gryza tego tłuściutkiego mięsa ze środka
Swoją drogą - bardzo dobra jest kanapka Drwala z McD
- Dołączył: 2009-04-16
- Miasto: Kajmany
- Liczba postów: 2004
17 stycznia 2012, 11:13
U mnie to zależy, czasem zdarzy się 2-3 razy w miesiącu, a czasem nie jem fast foodów przez ponad pół roku.
A zamawiam w McDonald's: mcchicken, frytki, mcnuggets, lód z polewą karmelową, w Pizzy Hut farmerską i bar sałatkowy (uwielbiam!), a w KFC twistera. No i colę oczywiście.
- Dołączył: 2010-01-01
- Miasto:
- Liczba postów: 6671
17 stycznia 2012, 11:16
Parę razy w tygodniu. Pracuję w Maku, więc moim wątpliwym przywilejem jest duży zestaw + deser codziennie. Za zwyczaj biorę z domu jakieś owoce albo kanapki, ale jak nie przygotuję się wcześniej, wybieram "najzdrowsze" opcje takie jak tortilla z grilowanym kurczakiem, albo sałatka. Kilka razy zdarzyło mi się wziąć Big Maka czy inny gnój (nie wspominając o ciągłym podjadaniu frytek jak mam zły dzień), ale specjalnego wpływu na moją dietę to nie ma. Na moją korzyść działa również fakt, że wcale mi to żarcie nie smakuje.
- Dołączył: 2011-05-19
- Miasto: Daleko
- Liczba postów: 949
17 stycznia 2012, 11:25
ogólnie nie przepadam za fast foodami może zjem 1 góra 2 razy do roku