- Dołączył: 2011-03-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2337
8 stycznia 2012, 17:26
jej.. tak juz wiecie wychodze z ano..
ale mam teraz jakąś schizę bo ciągle mi się chce warzyw (marchewki, kapusty kiszonej, pekinki) lub orzechów albo bakali... ew. s. wiejski
w ogóle nie chce mi się jeść pieczywa, miesa itd;/
- Dołączył: 2011-09-15
- Miasto: Za Miedzą
- Liczba postów: 2381
8 stycznia 2012, 17:32
może czegoś organizmowi brakuje, jakichś witamin, elementów i się "domaga" pod postacią takich zachcianek
8 stycznia 2012, 17:36
hehe dobrze, że nie ciasta ;) pewnie właśnie dlatego, że brakuje Ci jakiegoś składnika właśnie z tych produktów;) sama miałam kiedyś taką fazę na orzechy
- Dołączył: 2011-07-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4389
8 stycznia 2012, 17:45
to wcinaj! w końcu to są zdrowe produkty.
- Dołączył: 2011-06-13
- Miasto: Gościcino
- Liczba postów: 706
8 stycznia 2012, 17:48
to ja mam tak na ryby mogłabym je jeść od rana do wieczora:)
- Dołączył: 2012-01-08
- Miasto: Piekary Śląskie
- Liczba postów: 14
8 stycznia 2012, 17:57
Podobnie mam fazę na orzechy i tylko i wyłącznie nerkowce.
Fazą na warzywa bym się nie przejmowała - bardzo mała kaloryczność i dużo witamin :)
8 stycznia 2012, 18:01
Skoro wychodzisz z anoreksji, to nie bój się orzechów i bakalii! To najlepsze zachcianki jakie mogły Ci się przytrafić.;D
8 stycznia 2012, 18:23
a mogę wiedzieć w jakim celu załozyłaś ten temat?