Temat: dużo węgli, mało tłuszczu

Zwracam się z prośbą o radę, bo wydaje mi się, że w porównaniu do tłuszczów spożywam zbyt dużo węglowodanów. Mój dzień wygląda mniej więcej tak: 

śniadanie - 4 kanapki z dżemem/pomidorem/ogórkiem (zależy na co akurat mam ochotę), no i cienką wartwą margaryny,
2 i 3 śniadanie w szkole - serek homogenizowany waniliowy + jabłko (czyli dwa razy ten zestaw),
obiad - tu zazwyczaj mam jakąś zupę lub ziemniaki z mięsem (i to jest chyba jedyny posiłek, gdzie jest trochę więcej tłuszczu; jeśli chodzi o wielkość porcji, to raczej jest taka przeciętna, dokładek nie biorę),
kolacja - jakieś kanapki/serek/pomidor+twaróg chudy/jabłko (zależy jak bardzo jestem głodna).

Dzisiaj na śniadanie się tak przesłodziłam śniadaniem, że wylądowałam u pielęgniarki szkolnej po krople żołądkowe, ale to wyjątkowa sytuacja, wcześniej mi się tak jeszcze nie zdarzyło. Może po prostu przesadzam? A jeśli nie, to co powinnam zmienić? (PS. nie jestem obecnie ani na diecie, ani na stabilizacji, po prostu staram się odżywiać w miarę odpowiednio)

Z góry dzięki za odp. :)

Nawet jeśli nie jesteś na diecie to na Twoim miejscu jednen serek z jabłkiem zmieniłabym na jakiś jogurt czy muessli chrupkie. I usunęłabym cukier z herbaty,

Moim zdaniem za mało tłuszczy nie jest. Idealnie. 

Herbaty ani kawy nie słodzę :). Co do jogurtów, to zauważyłam, że nie sycą mnie tak jak serki homogenizowane, ale może spróbuję w połączeniu z muessli i będzie ok. Dzięki btw. ;)
zdecydowanie za mało tłuszczu, wywal margarynę i używaj masła.
a co może sie stać  jak sie je za mało tłuszczu a dużo węglowodanów  długi czas?
"PS. nie jestem obecnie ani na diecie," to się w końcu zdecyduj czy coś w ogóle jesz czy nie................

możesz np przestać spalać tłuszcz
> a co może sie stać  jak sie je za mało tłuszczu a
> dużo węglowodanów  długi czas?

Najpierw niedobory witamin rozpuszczalnych w tłuszczach czyli A,D,E,K.
Na dłuższą metę poważne zaburzenia metaboliczne, rozregulowanie gospodarki hormonalnej itp.  oraz najważniejsze z punktu widzenia figury -  popadnięcia w tzw. sugar blues czyli uzależnienie od cukru i ogólnie przetworzonych węglowodanów.
W USA właśnie obniża się spożycie tłuszczu za wszelką cenę, by za to napychać się węglowodanami.
Efekty - Amerykanie to najbardziej otyłe i schorowane społeczeństwo.
> Nawet jeśli nie jesteś na diecie to na Twoim
> miejscu jednen serek z jabłkiem zmieniłabym na
> jakiś jogurt czy muessli chrupkie. I usunęłabym
> cukier z herbaty,Moim zdaniem za mało tłuszczy nie
> jest. Idealnie.

musli czy jogurt też ma cukier,więc nie wiem co to zmienia?:)
Mmaniak, nie czaję...? No raczej, że jem :P Wypisałam nawet mniej więcej co...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.