20 października 2011, 12:51
Wiem, wiem, że to bomba kaloryczna, ale pytam z ciekawości, bo lubię próbować te specjały z biedronki
![]()
Kupiłam ostatnio tortillę, ale była paskudna w smaku... ;P
Dlatego teraz pytam Was, czy próbowałyście tych gotowych dań do podgrzania (skrzydełek etc) i czy warto to kupić?
Dzięki za odpowiedzi
- Dołączył: 2011-08-29
- Miasto: Dreamland
- Liczba postów: 3330
20 października 2011, 14:33
ja kupowałam lasagne- i też mi i mojemu M. smakowała... ale to było jeszcze przed dietą, teraz takie rzeczy omijam szerokim łukiem ;)- co do nugetsów- dziś w sklepie mięsnym widziałam takie części od skrzydełek (poza klasowe- ale dużo na nich mięsa- nie te ostatnie odrobinki tylko jakby te największe a po prostu nie zaklasyfikowane do sprzedaży jako skrzydełka- z czegoś takiego w barach i fast foodach robią nugetsy) i były za ok 5- 6zł kilogram- warto coś takiego kupić i z przyprawą samemu zrobić (najpierw troszkę mięso obgotować- jeśli się ma czas i chęć- tak mi radziła koleżanka która w takim barze pracowała, opanierować i usmażyć.
- Dołączył: 2012-06-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 48
18 lipca 2012, 12:40
Bardzo dobre są te
nuggetsy z kurczaka z biedronki, ale też z innych marketów są niczego sobie. Są w zasadzie tak samo dobre jak domowe produkty. Można je robić samemu, ale niekiedy brakuje czasu. A takie gotowce ratują niekiedy życie. Dobre są także nuggetsy z McDonalda.
18 lipca 2012, 15:39
Przesałam jeść gotowce! Szczególnie takie gogowe mięso... nie wiadomo jak jest ze świeżością czegoś takiego, pewnie nafaszerowane chemią, żeby nie wyszło samo z opakowania - lepiej i taniej kupić produkty i zrobić samemu :-)
No chyba, że się nie ma czasu... ale to ja już wole kupić mrożonkę warzywną :-)
- Dołączył: 2012-08-18
- Miasto: Świnoujście
- Liczba postów: 401
20 sierpnia 2012, 13:10
trzy dni temu jadłam te nuggetsy u koleżanki i są bardzo dobre, prawie takie, jak robię w domu. :D skrzydełek nie jadłam, bo nie lubię, ale koleżanki chwaliły. ;)
jasne, zdrowiej i lepiej jest zrobić samemu, często tak robię, np. zamiast tej panierki daję płatki, ale czasami dopada człowieka lenistwo lub brak czasu... :P