- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
29 sierpnia 2011, 13:45
Więc mam pewien problem i nie wiem z czego on wynika. Jem ładnie, co 3 godziny, warzywa, owoce, nic tłustego, białko - nie mówcie że pewnie mi się zdaje bo naprawdę uważam na to co jem bo przestawiam się na dietkowanie a tu psikus - tyję. Od 2 tygodni biorę tabletki hormonalne (spowodowane jest to brakiem okresu przez wcześniejszą małą wagę) FEMOSTON MITE. Czy któraś Pani brała te tabletki i może coś powiedzieć o skutkach zażywania? Urosły mi piersi - da się zauważyć, pupa też jakby nieco większa no ale waga to już przegina. Jedząc takie posiłki jak dotychczas nie powinnam tyć. Czy to przez te tabletki ? Zawsze mi się wydawał o że od samych tabletek się nie tyje tylko wzmagają apetyt i dlatego tyłek rośnie bo podjadamy... ale co jeśli ja wcale nie podjadam? ;/
29 sierpnia 2011, 16:27
ja niestety nie wiem nic na ten temat:d
takze przykro m i ale nie pomogę :)
29 sierpnia 2011, 16:35
Miałam to samo - niedowaga = zanik miesiączki. Dostałam hormony. Mimo, że jadłam tak samo przytyłam 12kg:( I nie sądzę, że była to sama woda :/ Teraz rzuciłam te tabletki i waga bez problemu zleciała 6 kg. Boję się, bo pewnie znów będę musiała je brać (Novyette, bo Duphaston na mnie nie działa) Współczuję Ci, bo mi ciężko wybrać między posiadaniem okresu a bycia grubą
- Dołączył: 2010-12-02
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1946
30 sierpnia 2011, 13:23
najmniejsza waga 52 kg przy wzroście 170
- Dołączył: 2011-04-07
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 484
3 września 2011, 19:19
ja biorę Femoston mite juz 2 tydzien i nie tyje ani woda tez mi sie nie zatrzymuje