- Dołączył: 2011-06-30
- Miasto:
- Liczba postów: 58
31 lipca 2011, 20:42
Czy kebab jest niezdrowy?
Wiem, że kebaby są różne, różnej wielkości itp...
typowy kebab to bułka, mięso, surówki + sos.
Zjadłam ostatnio pół kebaba z mięsa drobiowego (raczej nie tłuste), bez sosów (za to z ketchupem, ale nie dużo go było), surówki to właściwie same kapusty.
Czy to był duży grzech? Dodam, że już się nie odchudzam.
Myślałam trochę o tym i pomyślałam, że to chyba żaden grzech. Mięso jest przecież zdrowe, warzywa takze, a bułka? Bułki pszenne ludzie jedzą na co dzień - i żyją, są zdrowi... ja na co dzień wybieram pełnoziarniste/żytnie etc pieczywo.
W moim jadłospisie są też inne niezdrowe rzeczy... prawie codziennie coś słodkiego, raz na jakiś czas paluszki, rzadko bardzo rzadko chipsy, ale też się zdarza.
Ile taki kebab może mieć kalorii, porównując go z typowym kebabem - już całym, z mięsem wołowym/wieprzowym/jagnięcym, sosami i surówkami ?
Bułka była taka: http://www.pizzeriatomato.pl/attachments/Image/kebab1.jpg
podobnej wielkości był też mój kebab - może ciut większy; w menu pisało kebab w bułce: mięso, surówka, sos - 70 g, 70 g - ja zamówiłam bez sosu, i zjadłam połowę takowego :)
- Dołączył: 2011-07-19
- Miasto: Paris
- Liczba postów: 236
31 lipca 2011, 21:16
Ja uważam, że taki kebab jaki opisałaś to można zjeść jako obiad
![]()
, ale taki ful wypas to niezdrowy fast food
- Dołączył: 2011-03-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4247
31 lipca 2011, 23:31
Scatty, tzw. puste kalorie to na przykład czipsy czy żelki - człowiek się może zapchać, ale żywiąc się zbyt dużą ilością takiego bezwartościowego jedzenia zacznie cierpieć na różne schorzenia spowodowane brakiem potrzebnych organizmowi produktów.
przy czym nie uważam, żeby osoba, która na co dzień je zdrowo, a raz na jakiś czas pozwala sobie na fastfood czy inne małowartościowe przekąski nie mogła być uważa za osobę, która ogólnie prowadzi zdrowy tryb życia. często z takim restrykcyjnym poglądem spotykam się na vitalii, że jak sobie raz na jakiś czas pozwolimy zgrzeszyć, to znaczy, że guzik a nie odżywiamy się zdrowo.
wszystko jest dla ludzi, jak ktoś nie lubi jedzenia w kfc - niech go nie je. ale niech nie pluje jadem na tych, którym takie jedzenie smakuje.
1 sierpnia 2011, 09:15
A ja uważam, że kebab raz na jakiś czas można zjeść, sama już się parę razy skusiłam na diecie i teraz niedlugo znów się wybieram i nie uważam, że są to puste kalorie ponieważ się tym można nieźle najeść, puste kalorie to żele, chipsy czy inne batoniki, po których nadal jesteśmy głodni i tylko nam się podnosi cukier i chcemy tego więcej, po kebabie czy pizzy nie mamy takiego odczucia. I na pewno lepszy jest niż frytki, które ociekają na prawdę tluszczem :)
1 sierpnia 2011, 11:41
nigdy nawet nie próbowałaś?:>
ja osobiście też ich nie lubię. jem tylko mięsa z kurczaka, a nie zawsze mam pewność, że takie mięso jest w nich serwowane. często to jakaś baranina/wieprzowina.