4 lipca 2011, 09:55
hej, mam problem - muszę policzyć kalorie. mam przepis na kotlety,który chciałabym wypróbować ale bez smażenia na choćby odrobinie tłuszczu się nie obejdzie. jak liczycie kalorie po smazeniu? ile dodajecie?
4 lipca 2011, 10:04
ja dodaje poprostu lyzke oliwy . bo na takiej ilosci smaze. a czasami porpostu nawet tego nie licze bo wole zjesc wiecej jak mniej:P
- Dołączył: 2010-01-30
- Miasto: Słupsk
- Liczba postów: 22630
4 lipca 2011, 10:07
Ja bym je do piekarnika wsadzila :P i delikatnie pedzelkiem posmarowala oliwa :)
- Dołączył: 2011-05-27
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 281
4 lipca 2011, 10:11
Bez przeginki:) Przecież nic się nie stanie jeśli raz na jakiś czas zjesz coś smażonego.
4 lipca 2011, 10:19
Ja smażę na łyżeczce oliwy i ją wliczam do całości xD
4 lipca 2011, 10:20
Ja smażę na łyżeczce oliwy i ją wliczam do całości xD
4 lipca 2011, 10:21
Ja smażę na łyżeczce oliwy i ją wliczam do całości xD
4 lipca 2011, 10:22
Ja smażę na łyżeczce oliwy i ją wliczam do całości xD
4 lipca 2011, 10:38
jesli usmażysz je na teflonie nie będzie w nich wgl tłuszczu i żadnych kcal nie trzeba będzie doliczać dodatkowych :)
- Dołączył: 2006-11-27
- Miasto: Słodyczowo
- Liczba postów: 16937
4 lipca 2011, 10:46
obtocz kotleta w tej panierce i włóż do piekarnika. pycha.