Temat: Długa głodówka lecznicza

Moim zdaniem głodówka nie powinna trwać dłużej niż 2 dni, jeżeli naprawdę jest ku temu powód (zatrucie czymś, toksyny pod skórą). Odradzam! 

Stosowałaś głodówkę?

glodowka nie stracisz tluszczu, tylko wode.

 

Sama jestem na diecie 3 dzien ,i dzis zaczynajac ten 3 dzien mam minus 3.1kg,bez glodowki,ale z ogromna iloscia plynow.

Dlaczego stracę wodę? Ps. głodówka o której mówię trwa około 10 dni. Myślę, że po 10 dniach głodowania poprzedzonych 2 tygodniami wegańskimi utrata tłuszczu jest naturalna. Ktoś mi wyjaśni dlaczego uważa się, że podczas głodówki tracimy wyłącznie wodę? Kiedyś pytałam o to na Vitalii i nikt nie odpowiedział.

Dobra zapomnijmy o aspekcie związanym z odchudzaniem. To nie ma dla mnie dużego znaczenia. Co z oczyszczeniem? Czy ktoś ma jakieś konkretne doświadczenia, czy wszyscy będą odradzać... bo tak?

Aha 10 dni to mysle,ze organizm "zje" tluszcz na przezycie i miesnie tez Ci zje :P

 

Mslalam o krotszej glodowce np. 3 dni.

ja przechodziłam 14 dniową. podkreślam, że nie był to pomysł na odchudzanie. byłam pod kontrolą lekarza. nie jest to łatwa sprawa. szczególnie wychodzenie z głodówki.
tylko Ty nie chcesz przejść głodówki leczniczej, a chcesz zrzucić kilogramy. więc sensu to nie ma żadnego. weź się lepiej za zdrowe odżywianie, a przede wszystkim ćwiczenia.

Stosowalam glodowke oczyszcajaca przez 3 dni przed konkretna dieta.

Odchudzalam sie z ksiazka. Tylko ta glodowka nie byla zupelna glodowka,bo jadlo sie sucharki i gotowane ziemniaki z marchwia ;p oraz jog. naturalny w ilosci 1.5l w dzien 1.

 

Pozniej przez 2 tyg. pilam sokz cytryny zaczynajac od 1 konczac 7 :Di od 7 do 1.

 

Schudlam przez te 3 dni bodajze 3kg ale nie wiem czego,pewnie wody. I ztego weszlam w diete..... w ktorej stracilam  ok 24kg, wiec wstepem dla mnie byla dobrym.

publicM, o tych kilogramach myślałam jako o czymś "po drodze", potrafię schudnąć bez głodówki;) Tak, uprawiam sport. Szukam sposobu na zaradzenie problemom trawiennym i kilku drobnym dolegliwościom. Dlaczego wszyscy sądzą, że chodzi mi o wyłącznie o odchudzanie? Jeżeli jest mowa o głodówce Vitalijki zaczynają krzyczeć, że to bez sensu, że jo-jo ale ja nie myślę jak zdesperowana trzynastolatka, moje intencje są nieco inne, zrozumcie proszę.

ja nie uważam głodówki za coś złego. ale przeprowadzaną mądrze. sama głodówka to pikuś.
najważniejsze jest przygotowanie i wychodzenie. podczas jej trwania żadnych ćwiczeń i przemęczania się.