- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 października 2024, 20:56
Zawsze byłam w ruchu i pracę również miałam poza biurkiem. Teraz, zmieniłam pracę na pracę siedząca. 8h przed komputerem. Jak zachować efekty diety? Chciałabym utrzymać wagę ale nie wiem ile jeść. Czy dużo mniej niż wcześniej? Jak dbacie o wagę przy takiej pracy? Zaczynam popadać w paranoje, że moja walka o wagę w normie legnie w gruzach :(
30 października 2024, 21:14
Jedz trochę mniej i zobaczysz co się z wagą dzieje. Jak będzie rosła, to znaczy, że jednak trzeba jeszcze okroić. Albo wprowadź dodatkowy ruch. Np po pracy.
31 października 2024, 08:14
A jak z ruchem po pracy? Jeśli aktywność zmalała, to możesz obciąć troszkę kalorii. Jeśli nie liczyłaś kalorii to po prostu jedz trochę mniej. Musisz sama, na własnym ciele, zobaczyć jak to pójdzie. Ale nie bój się na zapas :)
31 października 2024, 13:00
Właśnie nie ma lepszej pracy aby zachować dobrą sylwetkę, bo można ustawić sobie regularny plan dnia
juz łatwiej się nie da
lata temu pracowałam w handlu i na magazynie - było mi dużo trudniej zaplanować ćwiczenia czy zdrowe posiłki, dało się, ale nie miałam życia
jak w biurze, to pudełko z obiadem + przed lub po pracy można pójść na basen lub siłownie
jak praca z domu, to można sobie też ustawić fajnie dzień
ja w pracy zdalnej czasami rano chodzę na basen, w południe spacer/bieganie/rozciąganie
czas na dojazd można poświęcić na sport
31 października 2024, 17:27
Zawsze byłam w ruchu i pracę również miałam poza biurkiem. Teraz, zmieniłam pracę na pracę siedząca. 8h przed komputerem. Jak zachować efekty diety? Chciałabym utrzymać wagę ale nie wiem ile jeść. Czy dużo mniej niż wcześniej? Jak dbacie o wagę przy takiej pracy? Zaczynam popadać w paranoje, że moja walka o wagę w normie legnie w gruzach :(
zalezy, co wcześniej robilas. Może się okazać, że wcześniejsza praca też nie była jakoś bardzo wymagająca fizycznie i różnica w spalaniu nie będzie jakaś duza. Niestety, ale dużo osób ma tendencję do przeceniania swojej aktywności. Wiem, że Ciebie ten problem może nie dotyczyć, ale warto o tym wspomniec. Rozstrzał w spalaniu zdarza się znaczny i powiedzmy, pracując w małym butiku, mogłaś spalać przykładowo 200kcal więcej, a kopiąc rowy już 1000kcal. Dlatego ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi.