Temat: Kawka

Jaka pijecie kawę z mlekiem czy bez? 

Ktoóra jest zdrowsza? 

odkad kupiliśmy ekspres piłam tylko ze spoenionym mlekiem, ale teraz chciałabym sie przestawić na czarna mając na względzie kalorie oczywiście 😀

Pasek wagi

Zawsze z mlekiem, ale tylko mieloną lub z ekspresu. 

Kiedys pijalam wszystko, o zgrozo! delektowalam sie rozpuszczalna czy nawet mixami typu 3w1.. Potem przyszedl czas na kawe z mlekiem. Od roku pije czarna tylko. Zdecydowanie wole swiezo mielona, ale jak jestem u kogos, to nie "wymyslam" i taka juz zmielona tez wypije, choc dla mnie zauwazalna jest roznica w smaku. Pije 2-3 kawy w trakcie dnia, czasem dosypuje szczypte kardamonu lub cynamonu :)

Najzdrowsza czarna bez cukru, ale mi taka nie przejdzie przez gardło ;) Piję z mlekiem i stewią. Aaaa i wolę parzuchę niż rozpuszczalną.

Pasek wagi

Albo z włoskiej kawiarki albo z ekspresu z sojowym bez cukru, jeśli czarną to tylko espresso.

Różne warianty w zależności od nastroju i ochoty. Mam w domu expres więc "szaleję". Czasami bardzo mocne esspresso, czasami cappucino, czasami latte. Jak uda się kupić, to mleko baristy, które się ładnie spienia. Do kawy używam odrobiny cukru trzcinowego muscovador, bo fajnie podkręca smak. Lubię kawę i pijam jej całkiem sporo.

Wow, same koneserki 😁 Jasne, świeżo zmielona kawa jest boska, ale rzadko mam na coś takiego czas. Od dwóch lat mam ekspress kapsułkowy i się z nim lubię. Zimą dwie kapsułki na kubek, łyżeczka cukru i uzupełniam mlekiem. Latem mam kapsułki z edycji letniej, z którymi robię kawę mrożoną w wysokiej szklance, z lodem i zimnym mlekiem. 

Pasek wagi

LeiaOrgana7 napisał(a):

Wow, same koneserki ? Jasne, świeżo zmielona kawa jest boska, ale rzadko mam na coś takiego czas. Od dwóch lat mam ekspress kapsułkowy i się z nim lubię. Zimą dwie kapsułki na kubek, łyżeczka cukru i uzupełniam mlekiem. Latem mam kapsułki z edycji letniej, z którymi robię kawę mrożoną w wysokiej szklance, z lodem i zimnym mlekiem. 

mój ekspres wygląda tak, że mam młynek do kawy, mielenie chwila, do tego kupilam zaparzacz (Z Ambition), oraz spieniacz do mleka, spieniam mleczko gdy kawa się zaparza i wsio (a jak mi się nie chce to dwie kapsułki ze śmietanką). Taki mam rytuał

LeiaOrgana7 napisał(a):

Wow, same koneserki ? Jasne, świeżo zmielona kawa jest boska, ale rzadko mam na coś takiego czas. Od dwóch lat mam ekspress kapsułkowy i się z nim lubię. Zimą dwie kapsułki na kubek, łyżeczka cukru i uzupełniam mlekiem. Latem mam kapsułki z edycji letniej, z którymi robię kawę mrożoną w wysokiej szklance, z lodem i zimnym mlekiem. 

Maszyna typu bean to cup sama mieli i robi kawkę, wystarczy wcisnąć 1 przycisk. A jak ktoś lubi z mlekiem to jest do tego pojemnik na mleko i można wybrać np cappuccino. Osobno mielić kawy tez nie chciałoby mi się. 

panna_slodka_szprotka napisał(a):

LeiaOrgana7 napisał(a):

Wow, same koneserki ? Jasne, świeżo zmielona kawa jest boska, ale rzadko mam na coś takiego czas. Od dwóch lat mam ekspress kapsułkowy i się z nim lubię. Zimą dwie kapsułki na kubek, łyżeczka cukru i uzupełniam mlekiem. Latem mam kapsułki z edycji letniej, z którymi robię kawę mrożoną w wysokiej szklance, z lodem i zimnym mlekiem. 

mój ekspres wygląda tak, że mam młynek do kawy, mielenie chwila, do tego kupilam zaparzacz (Z Ambition), oraz spieniacz do mleka, spieniam mleczko gdy kawa się zaparza i wsio (a jak mi się nie chce to dwie kapsułki ze śmietanką). Taki mam rytuał

Nie no, spoko, tez mam spieniacz do mleka, ale znudziło mi sie mycie go, i to jeszcze trzeba uważać, zeby go spodu niechcący nie zalać. 

Pasek wagi

Rozpuszczalna zwykla mnie muli, lubie Nescafe Azera jak o rozpuszczalna chodzi. mam nietolerancje laktozy i pije bez mleka tylko lyzeczke cukru. sypana swiezo zmielona kupuje ziarna espresso Starbucks to taka pije czarna bez niczego w ogole. Pije moze z jedna kawe dziennie czasami 2 czasami w ogole.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.