- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
5 stycznia 2022, 22:51
Witajcie
Czy znajdę tutaj osoby które mają do schudnięcia więcej niż 70 kg albo poprostu z otyłości 3 stopnia?
Muszę schudnąć jak najszybciej (wiem że to nie zdrowo i nie polecane), bo poprostu moje plecy za chwilę wysiądą i nie mam już siły do niczego.
Nie mam samozaparcia do diety i ćwiczeń, jak tylko się zmęczę to się poddaje albo gdy najdzie mi chęć zjedzenia czegoś to zjem mimo że wiem że mi to zaszkodzi.
Mam 184 cm, 142 kg (tak się domyślam, bo bardzo dawno się nie ważyłam). Mój cel to dojść do 70 kg albo nawet 65. Pamiętam czasy gdy ważyłam 80 kg i wtedy już często miałam problem z kondycją.
Chcę schudnąć żeby móc się cieszyć życiem, mam 10 letniego syna i nie mam siły ani ochoty z powodu wagi żeby coś z nim robić. Marzę też o tym żeby zajść w ciążę, mam bardzo silną potrzebę
Może w grupie będzie łatwiej. I przepraszam za rozpisanie się :)
7 stycznia 2022, 18:07
Wiem po sobie że czym szybciej tym gorzej. Wytrzymasz jakiś czas i odpuścisz. Przerabiałam to kilka razy. Tym razem wolę pomału na spokojnie, ale konsekwentnie i do końca.
Ja właśnie mam głupie myślenie i motywuje mnie gdy efekt widać odrazu :)
tylko że nie zobaczysz efektu od razu bo jak schudniesz 10 kg które jest dużym spadkiem przy Twojej wadze nie będzie tego widać zapewne- stąd też musisz zmienić sposób myślenia.
wiesz, moja znajoma która miała 130kg przy 160 jak schudła 8kg to było widać, może nie jakoś dramatycznie ale było
8 stycznia 2022, 19:47
Hej. Znacie jakieś dobre sposoby na wzdęcia? Jedynie co mi pomaga to ibesan. Przez te wzdęcia wyglądam jak w ciąży i aż problemy z oddechem
8 stycznia 2022, 19:53
Cos temat padl i wlasnie tak wyglada ten wirtualny zryw do pomagania sobie i wspierania przy odchudzaniu. Moze nie skupiaj sie na skutkach, tylko na przyczynach wzdecia ? Co jadlas i co Ci moze nie sluzyc ? Albo za szybko jesz i za duzo powietrza sie nalykasz, albo gadasz podczas jedzenia, albo za duzo mleka pijesz ? Skup sie na przyczynie i jak to rozwiazac.
8 stycznia 2022, 21:09
Cos temat padl i wlasnie tak wyglada ten wirtualny zryw do pomagania sobie i wspierania przy odchudzaniu. Moze nie skupiaj sie na skutkach, tylko na przyczynach wzdecia ? Co jadlas i co Ci moze nie sluzyc ? Albo za szybko jesz i za duzo powietrza sie nalykasz, albo gadasz podczas jedzenia, albo za duzo mleka pijesz ? Skup sie na przyczynie i jak to rozwiazac.
Właśnie mam tak po każdym posiłku :/ nieraz nawet od picia.
Ja dzisiaj z ruchu tylko łażenie po sklepach i zamiast Mcdonalds (co bardzo kusiło) wybrałam wege hamburgery i sałatkę
9 stycznia 2022, 01:22
mozesz sobie zalozyc Instagram. Tam jest pelno kont z przepisami.
Co do wzdecia to tak jak mowilam: moze za szybko jesz, gadasz podczas jedzenia, mozesz miec nietolerancje np na mleko. Mozesz za tlusto jesc i zoladek nie moze tego przerobic. Pisalas,ze czesto zamawiasz zarcie. Pewno fast foody. Smazone na glebokim tluszczu albo cos. No generalnie jakby nie patrzec czas porobic badania. Nie oszukujmy sie- przy wysokiej wadze a co za tym idzie duzej ilosci jedzenia jakie w siebie ladowalas mozesz miec po prostu jakies choroby zolodka, przewodu pokarmowego. Zrob sobie na poczatek podstawowy pakiet, plus podstawowy tarczycowy ( tsh, ft3, ft4) i proby watrobowe. Postaraj sie dostac skierowanie od rodzinnego. Jak sie nie ida to z 200 zl trzeba bedzie wydac. Sama mowilas,ze nigdy o siebie nie dbalas, wiec na poczatek troche Cie to moze kosztowac.
Edytowany przez K1985 9 stycznia 2022, 01:24
9 stycznia 2022, 04:57
Ja będę tutaj się odzywać ale przede wszystkim zaczynam regulanie pisać w pamiętniku. Myślę, że to pomoże mi w przestrzegniu diety i realizowaniu celów. Zrobiłam niedawno większość badań, zresztą co jakiś czas wykonuję i dostaje skierowanie na badania. U mnie parametry tarczycowe ok, gorzej z próbami wątrobowymi, bo rzeczywiście mam poprzekraczane sporo normy, no ale niestety choruję też na chad, mam remisję ale leki muszę brać już do końca życia. A wiadomo nie są one obojętne dla organizmu i nawet najbardziej nowoczesne u mnie znacząco zwiększają apetyt.
9 stycznia 2022, 10:28
Ja będę tutaj się odzywać ale przede wszystkim zaczynam regulanie pisać w pamiętniku. Myślę, że to pomoże mi w przestrzegniu diety i realizowaniu celów. Zrobiłam niedawno większość badań, zresztą co jakiś czas wykonuję i dostaje skierowanie na badania. U mnie parametry tarczycowe ok, gorzej z próbami wątrobowymi, bo rzeczywiście mam poprzekraczane sporo normy, no ale niestety choruję też na chad, mam remisję ale leki muszę brać już do końca życia. A wiadomo nie są one obojętne dla organizmu i nawet najbardziej nowoczesne u mnie znacząco zwiększają apetyt.
Kup ostropest. Daje ekstra efekty na watrobe.
9 stycznia 2022, 13:26
Ja dzisiaj po callanetics, ledwo co wytrwałam. Nie dałam rady zrobić wszystkich ćwiczeń poprawnie, bo już nie miałam siły. Kąpiel zaliczona po tym i zabieram się za ogarnianie mieszkania (czyli odgruzowanie) :)
Jedzenie dzisiaj: jajecznica + pomidory i później napój proteinowy, bo miałam straszną chęć na słodkie
A jak wam idzie? Jezuu u was też gdy piszecie na telefonie to wariuje?