- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 grudnia 2021, 22:48
Dziewczyny macie jakies doswiadczenie z dietami pudelkowymi ? Wzielam na probe diete o niskim indeksie. Powiem Wam,ze jestem w szoku. Nie bede teraz pisac firmy,zeby mi nikt nie zarzucal reklamy. Natomiast jestem pod wrazeniem. Przeliczylam,ze wcale mi nie bedzie drozej zywic sie pudelkami. Nie mam weny gotowac tylko dla siebie. Wszystkie jadlodalnie dookola pracy mam juz opanowane i znudzilo mi sie. Jak nakupuje cos w Biedronce ( akurat mam pod domem), to potem polowe wyrzucam a i tak co weekend wjezdzalo sushi. I tak mnie natchnelo na pudelka. Macie jakies doswiadczenie ? Jakie firmy polecacie ? Nie chodzi o finanse, ale zeby bylo dobre. Mam 2000 kcal, 5 posilkow dziennie.
20 grudnia 2021, 22:58
Ja miałam pudełka na miesiąc. Singielka. Wyszło drogo, ale ja mało jem (1500). Duuzo taniej mnie wychodzi dostawa z chińczyka czy jedzenie na wagę w galerii.
Edytowany przez 20 grudnia 2021, 23:00
21 grudnia 2021, 06:41
namówiłam mamę na dietę pudełkowa bo nie ma czasu i nie lubi gotować i jest zachwycona dieta Kukuly (już kilka miesięcy z przerwami ich zamawia)- duże porcje, bardzo zróżnicowane i dobre jedzenie. Dieta od nich nie należy do tych najtańszych. Miała próbna od Lewandowskiej i była bardzo zawiedziona jakością i malutka ilością (przy Kukule ma bardzo duże porcje objętościowo, u Lewandowskiej musiały być jakieś bardzo kaloryczne składniki bo jednak kaloryczność diety miała wybrana ta sama). Ale wiadomo że próbna mogła się trafić akurat tego dnia słaba:)
21 grudnia 2021, 08:20
Jakbym była sama i miała gotować dla siebie, to bym sie nie zastanawiała nawet i sobie wykupiła :) Niestety dla rodziny 2+2 nieopłacalne a nawet jakbym sama sobie miała brać a im gotować to też bezsensu. Natomiast sama dla siebie już tak - raz że oszczędność czasu a dwa - przynajmniej jadłabym konkretne, zdrowe posiłki i mieszczące się na 100% w kaloryczności dziennej. Nawet jeśli wychodzi drożej niż gotowanie samemu, to już sama oszczedność czasu (gdzie odpada samo szykowanie, ale też i zakupy na posiłki, które trzeba gotować) i to że przyniosą pod nos jest przeważające :)
Edytowany przez Karolka_83 21 grudnia 2021, 08:21
21 grudnia 2021, 12:56
Ja już dawno temu miałam ze dwa razy dietę pudełkową, ale u mnie to się nie sprawdzało.
Zbierały mi się pudełka w lodówce, bo nie dałam rady tego zjeść, albo nie miałam na coś ochoty. Ja jem późno śniadania, więc po prostu nie wyrabiałam się z przerobieniem tego i niestety dużo pudełek z zawartością lądowało w koszu.
21 grudnia 2021, 14:09
My z mężem 3 miesiące byliśmy na diecie pudełkowej. Rewelacyjna sprawa, taniej niż normalnie, urozmaicone, zdrowe, wyliczone kcal. Zamawialiśmy z Gastropaczki
21 grudnia 2021, 16:15
Czyli w sumie jesli jestem sama i gotowac musze tylko dla siebie a do tego mam ok 20 kg do zrzutu,to jest to pomysl jak najbardziej udany. Kwestia tylko dobrania odpowiedniej firmy. Dzieki :)
21 grudnia 2021, 17:52
Od kilku lat zamawiam regularnie pudełka, bez weekendów, z krótkimi przerwami na domowe gotowanie. Dla mnie rewelacja. Nie chciałoby mi się wymyślać i gotować codziennie tak urozmaiconych potraw. Nie lubię chodzić na zakupy. Wychodzi drożej oczywiście od samodzielnych zakupów i gotowania, jednak dla mnie kwestia finansowa to sprawa trzeciorzędna, nie oszczędzam na jedzeniu.
21 grudnia 2021, 18:39
Wyprobowalam wiele, wg mnie (i wielu moich znajomych) najlepszy jest Maczfit. Jest opcja z wyborem menu, gdzie codziennie możesz wybrać z pośród kilku propozycji dania, jakie najbardziej Ci smakują. Przepyszne i zróżnicowane :)
21 grudnia 2021, 20:26
Mialam 1500 kcal i mieszane uczucia. Chodziłam głodna, musiałam dojadać. Niektóre posiłki bez sensu np. na kolację trzy krakersy, ser pleśniowy i 5 winogron. Na obiad dosłownie jeden ziemniak i kotlet (wegetariański). Dużo słodkości np. ciasto na lunch. Przy tak małej kaloryczności liczylabym na większe porcje z warzywami niż małe porcje wysokokalorycznych rzeczy. Korzystałam przez miesiąc i raczej już nie skorzystam.